- Pewnie tak, choć przestrzegałabym przed nadmiernym optymizmem. Jeżeli dopisze nam zdrowie, możemy grać o trzecie miejsce, bo dwa pierwsze zarezerwowane są dla Muszynianki i Aluprofu Bielsko. Obie te ekipy były mocne, a są jeszcze mocniejsze. Wszystkie pozostałe nie prezentują się już tak imponująco i to jest na pewno szansa dla nas na zaistnienie w trójce - przyznał kapitan pilskich siatkarek, Agnieszka Kosmatka, która rozpoczyna w barwach pilskiego zespołu swój jedenasty sezon.
Gdyby sponsorzy klubu byli mu tak wierni jak kapitan, to pewnie budżet pękałby w szwach. - Tak nie jest i dlatego nie mamy sponsora strategicznego. Mamy za to dużo nowych zawodniczek w składzie. Nie będzie to łatwy sezon, bo transfery były uzupełnieniami, a nie wzmocnieniami. Tragedii jednak nie ma, bo te mniej doświadczone siatkarki mogą liczyć na wsparcie tych bardziej ogranych - dodała skrzydłowa PTPS.
Zarząd klubu postawił przed drużyną następujące cele: wejście do pierwszej czwórki PlusLigi, awans do turnieju finałowego Pucharu Polski i przejście I rundy Pucharu CEV, czyli wyeliminowanie Volero Zurych. Trzeba będzie tego dokonać bez pierwszoplanowych siatkarek: Aleny Hendzel, Mileny Sadurek i Agnieszki Bednarek. W ich miejsce przyszły Katarzyna Konieczna, Maja Tokarska, Natalia Krawulska, Ewa Matyjaszek i Monika Martałek. A także nowy trener, Wojciech Lalek.
- Wolałabym, żeby porównania do Jerzego Matlaka i jego drużyny już się skończyły. Mam nadzieję, że nowe nie będzie dużo gorsze od tego, co było. Wiadomo, że i tak wszystko zweryfikują wyniki. Z drugiej strony trener Lalek nie jest nowicjuszem, żeby bać się, czy poradzi sobie z prowadzeniem zespołu. Ma inny warsztat niż Matlak, ale poziom jego skuteczności najlepiej będzie widać po miejscu w tabeli. Przed startem ligi mogę tylko prosić kibiców o cierpliwość. Dajcie nam czas na zgranie, a my na pewno się odwdzięczymy - apelowała Kosmatka.
Na inaugurację zmagań o MP PTPS zmierzy się na własnym parkiecie z juniorską Gedanią. W barwach gospodarzy będzie mogła zagrać była gedanistka, Maja Tokarska, która przedwczoraj została zatwierdzona do pilskiego klubu przez PZPS. - W poprzednim sezonie początek miałyśmy nieudany, więc nie chcę teoretyzować i obiecywać łatwego zwycięstwa. Młodzież Gedanii może się zmobilizować i czymś nas zaskoczyć. A co do Mai, to dobrze, że przeszła do naszej drużyny. Tutaj na pewno będzie mogła się lepiej rozwijać niż w Muszyniance czy Aluprofie - zakończyła kapitan.
W pierwszej kolejce zdecydowanego faworyta oprócz meczu w Pile mają spotkania w Bielsku i Łodzi, choć znając ambicje beniaminka z miasta włókniarzy można spodziewać się małych kłopotów "Mineralnych''.
Program 1. kolejki Plus Ligi kobiet
Budowlani Łódź - Muszynianka, Aluprof Bielsko-Biała - Stal Mielec, PTPS Piła - Gedania Żukowo (sobota, godz. 18), Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok, MKS Dąbrowa Górnicza - Gwardia Wrocław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?