Premier jest jednak innego zdania. Twierdzi, że struktury państwa działają dobrze, że jego urzędnicy nie przyczynili się do tego, że Trynkiewicz jednak wyjdzie, przynajmniej na jakiś czas, na wolność. Inne opinie Donald Tusk określa jako nieprawdziwe.
Moje zdanie o funkcjonowaniu państwa i jego struktur jest jednak zupełnie odmienne. I nawet nie chodzi o sprawę Trynkiewicza i innych "bestii". W dzisiejszym "Głosie Wielkopolskim" ujawniamy bowiem zupełnie inną historię pokazującą, że nasze państwo jest słabe. Że nasze prawo nie działa, że wszędzie są luki. Dowód? Ależ proszę. W Polsce osoba prawomocnie skazana za pedofilię, po odbyciu kary więzienia, może wyjść na wolność i zajmować się dalej dzieckiem. I wszystko odbywa się zgodnie z literą prawa, które, niestety, nie przewiduje żadnej kontroli dla pedofili. I to jest skandal nawet większy niż wyjście z więzienia Trynkiewicza.
Dlatego panie premierze apeluję: zamiast kolejnych zapowiedzi o "szklanych domach" niech rząd, zwłaszcza minister sprawiedliwości zabierze się ostro do pracy i zlikwiduje prawne luki, które mogą być wykorzystywane przeciwko najmłodszym. Bo to jest rzeczywisty problem, a "szklane domy" i tak pozostaną na papierze.
Czytaj także: Pedofile wychowują dzieci, bo prawo im na to pozwala
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?