Mężczyzna z autostrady A4 nie mógł dalej wędrować na kolanach – stwarzał poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i mógł bardzo łatwo spowodować wypadek. Ponadto wszystko wskazywało na to, że ma problemy zdrowotne, wezwano więc karetkę, a jej załoga zabrała „pielgrzyma” do szpitala psychiatrycznego.
Pielgrzymka na pasie awaryjnym
Pracownicy spółki Autostrada Eksploatacja S.A. także pamiętają nietypowe zdarzenia z historii wielkopolskiej A2. Oto krótko po jej wybudowaniu kierowcy zgłaszali, że… pasem awaryjnym podąża pielgrzymka piesza! Rzeczywiście, grupa kleryków dziarsko maszerowała do Lichenia, wierząc, że idą najkrótszą drogą. Naturalnie zostali natychmiast poproszeni o zejście z pasa i wybór innej, bezpieczniejszej i nadającej się dla ruchu pieszego trasy.
Jechały kradzionym "melexem" po autostradzie. Zobacz wideo:
Słoń spaceruje przy autostradzie
- Często zdarza się, że przewożone są ładunki nietypowe, ale dwa z nich szczególnie pamiętam – opowiada Renata Rychlewska, rzecznik prasowy AE S.A. - W pierwszym przypadku okazało się, że przy autostradzie spacerował słoń. Nie mogliśmy uwierzyć w tę informację, ale była prawdziwa. Słonia przewożono do zoo, transport zatrzymał się na postój na parkingu przy autostradzie, więc słonia wyprowadzono, by mógł na chwilę odetchnąć świeżym powietrzem. W drugim przypadku dostaliśmy zgłoszenie, że będzie jechał, też do zoo, samochód z żyrafą z Niemiec. Ale jak taki samochód zmieści się na bramkach, przecież musi być wysoki! Okazało się jednak, że samochód już przejechał bez problemów, i była to zwykła ciężarówka, wioząca bardzo młode zwierzę…
Wielkopolską obwodnicą autostradową podróżował też mężczyzna na wózku inwalidzkim, konieczna była interwencja patrolu autostradowego, by zabrać go w bezpieczne miejsce.
Urodziła córeczkę - położnymi byli ochroniarz i taksówkarz
- Mieliśmy też poród: wiele lat temu w taksówce między Poznaniem a Wrześnią rodziła córeczkę Czeczenka, którą cofnięto wcześniej z granicy polsko–niemieckiej – przypomina Renata Rychlewska. - Poród odbierał nasz ochroniarz wraz z taksówkarzem, a później Autostrada Wielkopolska i Autostrada Eksploatacja kupiły dla małej wyprawkę i wózek.
W innym przypadku zgłosił się do służb autostradowych motocyklista, który ku wielkiej konsternacji słuchaczy prosił o pomoc w znalezieniu sukienki, którą zgubił w czasie jazdy. Wyjaśnił jednak, że sukienki nie miał na sobie, ale wiózł ją w sakwie, która otworzyła się i wówczas przewożona sukienka wypadła. Niestety, nie udało się jej odnaleźć.
Balon zawiadomił o urodzinach
- Miło wspominamy latającego gościa – balon, który doleciał do ogrodzenia przy drodze serwisowej i o niego się zaczepił – uśmiecha się Renata Rychlewska. - Wysłała go w dniu swoich urodzin dziewczynka z miejscowości mocno oddalonej od autostrady, podając swój adres i prosząc znalazcę balonu o informację. Z przyjemnością odpisaliśmy, dołączając urodzinowy upominek...
Zobacz też: Na autostradzie A2 zapłacimy bez kontaktu z kasjerami - terminale bezdotykowe czekają na wewnętrznych pasach
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?