Śmierć 82-latki podrzuconej ze szpitala do szpitala. Biegli ocenią, czy był to błąd medyczny

– Czekamy na opinię biegłych zakładu medycyny sądowej w zakresie zaistnienia błędu medycznego. Wyjaśni ona m.in. czy zachowanie personelu medycznego było prawidłowe. Termin dostarczenia opinii wyznaczono do grudnia

– mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Przypomnijmy, że chodzi o sprawę 82-letniej pani Władysławy, o której pisaliśmy w styczniu. Pacjentka początkowo przebywała w szpitalu MSWiA z zakażeniem COVID-19. Jako chorobę współistniejącą stwierdzono tam też niedrożność nieokreśloną i nowotwór złośliwy. Po kilku dniach przetransportowano ją do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia.

Więcej o sprawie przeczytasz tutaj:
Szokujące kulisy śmierci pacjentki z Poznania: W ciężkim stanie została podrzucona ze szpitala do szpitala

Nie byłoby w tym niczego zaskakującego, gdyby nie fakt, że karta informacyjna przewiezionej pacjentki nie zawierała żadnych wyników badań laboratoryjnych.

– Większość jej zawartości stanowił trzykrotnie powtórzony wynik badania tomografii komputerowej klatki piersiowej, brzucha i miednicy, w którym opisano m.in. cechy niedrożności jelit

– mówił informator „Głosu”.

Po przewiezieniu na „Szwajcarską” pacjentka skarżyła się na silne bóle brzucha. Wyniki badań przeprowadzonych w szpitalu im. Strusia wskazały na uszkodzony przewód pokarmowy. Lekarze zdecydowali się na operację, podczas której stwierdzono również zapalenie otrzewnej. Stan pani Władysławy po zabiegu był bardzo ciężki.

Niestety, kobieta zmarła w pierwszej dobie po operacji.

Przedstawiciele szpitala im. Strusia uznali, że to brak odpowiednich badań i leczenia w placówce MSWiA przyczynił się do śmierci pani Władysławy. O sprawie zawiadomili prokuraturę.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]