Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokoły wędrowne zagnieździły się na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. W piątek je zaobrączkowano [ZDJĘCIA]

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Małe sokoły otrzymały imiona Piotr i Paweł.
Małe sokoły otrzymały imiona Piotr i Paweł. Facebook.com/uepoznan/
Na budynku Uniwersytetu Ekonomicznego zagnieździły się sokoły wędrowne. Gniazdo znajduje się na wysokości 80 metrów w elewacji Collegium Altum. Z jaj wykluły się dwa samczyki.

Sokoły, które założyły gniazdo lęgowe na budynku Uniwersytetu Ekonomicznego, to para polsko-niemiecka.

- Samiec pochodzi ze Szczecina, a samica prawdopodobnie z Niemiec – mówi dr Tadeusz Mizera z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - To pierwsze gniazdo lęgowe w historii Poznania.

W Polsce jest raptem 30 gniazd lęgowych. W poznańskim gnieździe od dwóch tygodni przebywają dwa młode sokoły. W piątek rano zostały zaobrączkowane.

- Na cześć patronów miasta nazwaliśmy je Piotr i Paweł, bo to prawdopodobnie samce – podejrzewa dr T. Mizera. - Będą tutaj przebywać jeszcze przez cztery tygodnie, a później odlecą, natomiast dorosłe osobniki pozostaną. Wbrew nazwie sokoły wędrowne, wędrownymi są młode, a dorosłe prowadzą osiadły tryb życia.

Ornitolog, jak i władze Uniwersytetu Ekonomicznego zapewniają, że sokołom nie stanie się krzywda.

- Obiecujemy, że zadbamy o parkę i pisklaki/dzieciaki! Nasza uczelnia, jak państwo widzą, przyciąga nie tylko orły, ale i sokoły – deklaruje na Facebooku UEP.

Problem pojawi się w momencie, gdy rozpoczną się planowane prace modernizacyjne, bo budynek Collegium Altum ma być ocieplony.

- Znajdziemy jakieś wyjście, by zapewnić w tym czasie sokołom komfortowe warunki – zapewnia dr T. Mizera.

Dlaczego sokoły wędrowne wybrały gniazdo na budynku uczelni?

- Ten gatunek nie buduje gniazd. Zajmuje gniazda po innych ptakach, półki skalne, parapety – zdradza T. Mizera.

"Skuteczność jest prawie stuprocentowa". Sokoły i jastrzębie pilnują czystości w Wysokiem Mazowieckiem - zobacz wideo:

Zobacz też:

W Polsce i Europie kwitną pola rzepaku. Doradcy rolni szacują, że jest ich mniej niż przed rokiem z powodu mrozów bez okrywy śnieżnej w okresie przedwiośnia. W Kujawsko-Pomorskiem powierzchnia może być mniejsza nawet o 30%, tak wstępnie oceniał pod koniec kwietnia Adam Piszczek z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Mniejsze straty wskazują rzeczoznawcy Głównego Urzędu Statystycznego - 18% w tym rejonie. Powierzchnia obsiana rzepakiem i rzepikiem ozimym wynosi według szacunków ponad 800 tys. ha.Tu widok na Wielkopolskę.O kondycji upraw po zimie mówi w programie Agro Pomorska doradca z Minikowa:

Krajobraz jak wielka szachownica. Widok z chmur na pola rzep...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski