Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołtys Betkowa prosi o ścieżkę rowerową. Teraz nie jest bezpiecznie

Piotr Pewiński
Dzieci z Betkowa w powiecie kościańskim uczęszczające do szkoły w Starych Oborzyskach muszą korzystać z niezbyt szerokiej drogi powiatowej. Rodzice obawiają się o ich bezpieczeństwo.

- Nasze dzieci chodzą do szkoły do Starych Oborzysk mimo, że powinny zgodnie z podziałem administracyjnym uczęszczać do szkoły w Czempiniu - rozpoczął swoją przemowę pod koniec sesji sołtys Betkowa. - W naszym powiecie powstaje wiele ścieżek rowerowych. Zrealizowano między innymi taką inwestycję na drodze z Czempinia do Słonina, bo jak tłumaczono wiele osób chodzi tamtędy z kijkami - mówił  Eugeniusz Pawlak, sołtys Betkowa w czasie ostatniego posiedzenia Rady Powiatu.

Jak wyjaśniał, nie ma planów rozbudowy tej ścieżki w kierunku Oborzysk, dzięki czemu przebiegałaby przez Betkowo.

- Nasze dzieci chodzą i jeżdżą rowerami tą drogą do szkoły. Z kolei starsi jeżdżący do pracy i innych szkół korzystają z niej jadąc na dworzec PKP, więc ścieżka rowerowa bardzo by się przydała - tłumaczył sytuację sołtys, prosząc aby zająć się tą sprawą, ponieważ wiele osób obawia się o bezpieczeństwo swoich dzieci.

- Ścieżki rowerowe budowane są przy pomocy gmin - wyjaśniał przewodniczący rady Paweł Buksalewicz. - W tej chwili plany związane z budową także tej ścieżki są opracowywane, ale będą powstawać dopiero wtedy, gdy uda się wygospodarować na nie pieniądze - tłumaczył przewodniczący.

Swoje zdanie wypowiedział również Czesław Janikowski, który mówił, że bezpieczeństwo dzieci powinno zawsze stać na pierwszym miejscu, a dotychczasowe inwestycje z tematem związane prowadzone są głównie do celów rekreacyjnych.

- To rada gminy powinna podjąć decyzję, aby dzieci z Betkowa były do szkoły podwożone autobusem - apelował radny, czym wywołał dyskusję na temat kompetencji gmin.

Obecny podczas sesji był przedstawiciel Rady Miejskiej Czempinia, który przyjechał na nią z powodu głosowania nad jedną z uchwał. Postanowił jednak także włączyć się do dyskusji.

- Pierwszy wniosek o ścieżkę pisany był już 12 lat temu i winą władz powiatowych jest to, że jej jeszcze nie ma - przedstawił swoje zdanie na ten temat Łukasz Grygier.

Wyraz poparcia dla jego stanowiska wyraziła Dorota Lew-Pilarska, która dodała, że skoro mieszkańcy sami wybrali, aby ich dzieci chodziły do szkoły w Starych Oborzyskach, to dowóz powinny zapewnić im władze gminy Kościan, a nie Czempinia.

Dyskusję próbował załagodzić i zakończyć starosta Bernard Turski, który obiecał przyjrzeć się sprawie. - Chętnie przy okazji przyjadę do Betkowa, aby przyjrzeć się sprawie, a także ją przedyskutować. Bylebyście potem nie narzekali, że za często jestem - żartował starosta. Dodał również, że trasy rowerowe cały czas w powiecie powstają i powstawać będą, a planowana jest również współpraca z innymi samorządami, między innymi Lesznem, aby cały system ścieżek jak najbardziej rozszerzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski