SpecHouse PSŻ Poznań chce zrobić pierwszy krok w stronę awansu do 1. ligi. W niedzielę Skorpiony czeka pierwsze starcie z Kolejarzem Opole

Dla przeciwników poznańskich Skorpionów jest to drugi finał z rzędu. W zeszłym sezonie żużlowcy z Opola niespodziewanie przegrali w dwumeczu z niemieckim Landshut Devils (92:87). W tym roku nie będą chcieli już zaprzepaścić szansy, jaka się ponownie nadarzyła. Tym bardziej że w swoim półfinale bez problemu wyeliminowali łotewski Lokomotiv Daugavpils (98:82).

PSŻ także nie może miło wspominać swojego ostatniego finału. Czarno-żółci trzy lata temu już witali się z gąską, wygrywając w pierwszym meczu z Polonią Bydgoszcz 59:31 i nic nie zapowiadało katastrofy, jaka przydarzyła się w rewanżowym spotkaniu. Bydgoszczanie odrobili stratę z pierwszego pojedynku z nawiązką, gromiąc u siebie poznaniaków aż 61:29. Dzisiaj nikt w Poznaniu takiego scenariusza sobie nie wyobraża.

Tym bardziej że Skorpiony świetnie radzą sobie na własnym obiekcie. Na siedem spotkań przegrali zaledwie raz. Oprócz tego w rundzie zasadniczej pokonali już zespół Kolejarza, wygrywając 52:38, natomiast w rewanżu nieznacznie ulegli opolanom 43:46. Wiele wskazuje na to, że faworyt w tym spotkaniu jest jeden. Bukmacherzy podobnie upatrują większą szansę na zwycięstwo poznaniaków. Za jedną postawioną złotówkę na PSŻ można wygrać zaledwie 1,3 zł.

- Domowy tor mamy w miarę opanowany, więc w tym tygodniu, jaki został nam do meczu, nie chcemy robić żadnych cudów. To nie ma sensu. Mamy schemat, który dotąd nam się sprawdzał i wierzę, że tak samo będzie teraz

- powiedział w rozmowie z portalem polskizuzel.pl trener PSŻ, Tomasz Bajerski.

Wszystko zależy od postawy wielkiej trójcy poznaniaków: Francisa Gustsa, Rune Holty oraz Jonasa Seiferta-Salka. Wszyscy zawodnicy średnio na mecz przywożą po 9 punktów, a łącznie w tym sezonie dojechali jako pierwsi na linie mety 73 razy. Nie wiadomo też, czy na mecz w Poznaniu zdąży przyjechać Duńczyk Emil Breum, który ma być rezerwowym podczas sobotniego Grand Prix w Vojens.

Podczas finału na stadionie na poznańskim Golęcinie można spodziewać się wysokiej frekwencji. Kibiców do przybycia na mecz zachęca specjalna akcja plakatowa.

Pierwsze spotkanie z Kolejarzem Opole odbędzie się w niedzielę o godz. 13. Transmisję ze spotkania przeprowadzi Canal+ Sport5. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później.