Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzęt diagnostyczny sprowadzony z Czech trafił do szpitala w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej. Jak się sprawuje?

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Aparat trafił do Poznania w marcu. Jak mówią diagności, pomaga on w jednym z etapów przeprowadzania testów.
Aparat trafił do Poznania w marcu. Jak mówią diagności, pomaga on w jednym z etapów przeprowadzania testów. pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
W połowie marca do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia trafił sprzęt diagnostyczny z Czech. Miał on wspomóc laborantów w wykonywaniu testów na koronawirusa. Po dwóch miesiącach od dostarczenia sprzętu do szpitala przy ul. Szwajcarskiej sprawdzamy, jak działa urządzenie.

Urządzenie wykonujące testy na koronawirusa trafiło do jednoimiennego szpitala zakaźnego przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu w połowie marca. Sprzęt został specjalnie sprowadzony z Czech.

- Urządzenie cały czas działa i pracuje

- mówi Monika Lisiecka, kierownik Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia.

Działanie urządzenia z Czech pomaga diagnostom w jednym z etapów badania testów.

Czytaj też: Poznań: 101-latka pokonała koronawirusa. Wcześniej kontakt z nią był utrudniony

- Żeby wykryć koronawirusa, w pierwszym etapie trzeba wyizolować jego RNA, w drugim natomiast przepisać je na DNA. Sprzęt do tego drugiego etapu mieliśmy od dawna. Aparat z Czech służy właśnie do izolacji RNA. Przyspiesza ten proces o tyle, że sam zajmuje się jego izolacją i jednocześnie może wyizolować go z 16 próbek - tłumaczy Monika Lisiecka.

Sprawdź też:

Wielkopolska znajduje się na drugim miejscu w Polsce pod kątem liczby wykonywanych testów. Jak informuje Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski do poniedziałku w województwie wykonano ponad 61 tys. testów.

- Nasi pacjenci nie czekają na wynik dłużej niż 24 godziny. Ostatnio wymaz został pobrany o godz. 10, a o godz. 15 już znaliśmy jego wynik. Działamy sprawnie

- zaznacza Monika Lisiecka. I dodaje: - Taki wynik na tle całego kraju to bez wątpienia zasługa dużej liczby laboratoriów, które takie testy badają. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że diagnostów, brakuje. W moim szpitalu przy testach pracuje jedynie sześć osób.

Zobacz też:

Nie wszyscy wiedzą, jak używać maseczki ochronnej, by rzeczywiście pełniła ona swoje funkcje. Myślisz, że to bułka z masłem? Lepiej sprawdź najczęstsze błędy, które popełniamy, używając maseczek jednorazowych i wielorazowych. Tego nie rób!

Jak NIE nosić maseczek? Te błędy popełniamy najczęściej. Spr...

Sprawdź też:

Koronawirus w Poznaniu - zobacz wideo sprzed szpitala:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski