Czytaj także:
Stan wojenny. 30 lat
Połączone patrole milicji i wojska legitymowały i rewidowały zwykłych przechodniów. Zatrzymywano i rewidowano samochody. Tępiono wszelkie przejawy oporu. Za nieprzychylny władzy napis na murze można było trafić do więzienia. Codzienne życie stanu wojennego i lata następne uwieczniał Romuald Królak, były fotoreporter "Głosu Wielkopolskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?