MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starołęka: Nie będzie kładki pieszo-rowerowej przy moście kolejowym [ZDJĘCIA]

Bogna Kisiel
Starołęka: Nie będzie kładki pieszo-rowerowej przy moście kolejowym
Starołęka: Nie będzie kładki pieszo-rowerowej przy moście kolejowym Waldemar Wylegalski
Nie będzie kładki pieszo-rowerowej przy moście kolejowym nad Wartą, łączącym Dębiec i Starołękę. - Cały czas walczymy o możliwość wybudowania chodnika o szerokości 1,5 metra wraz z oświetleniem - zapewnia Maciej Wudarski, zastępca prezydenta. Zastrzega jednak, że nawet tego nie jest w stanie w 100 proc. zagwarantować. I dodaje: - W ciągu kilku tygodni będziemy wiedzieć na pewno, czy taki chodnik powstanie.

Z całą pewnością natomiast kolej wybuduje kładkę techniczną, z której poznaniacy jednak nie będą mogli korzystać. - Jest ona konieczna do prowadzenia diagnostyki mostu - wyjaśnia Zbigniew Wolny z PKP PLK, które remontują most kolejowy na Starołęce. - Ale jest możliwość zbudowania kładki ogólnodostępnej. Piłka jest po stronie miasta. Przedstawiliśmy warunki techniczne, które muszą być spełnione. Są trudne.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że jedyna możliwość to właśnie poszerzenie kładki technicznej zaplanowanej przez PKP PLK. - Wszystko rozbija się o konserwatora zabytków, który sprzeciwił się 2-metrowej kładce - twierdzi Zbyszko Górny, radny PiS. - Stąd pomysł 1,5-metrowego chodnika.

Przypomnijmy, że przebudowa mostu przebiega pod nadzorem konserwatora zabytków. PKP PLK odrestaurowały trzy filary przeprawy, a także kratownice mostu. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że prace są bardzo zaawansowane. Na początku lipca zamontowano dwa ostatnie przęsła. Pierwsza część mostu ma być gotowa w listopadzie, druga zostanie wyremontowana w 2016 r.

- W ramach projektu kolejowego była możliwość powstania 3-metrowej kładki - podkreśla M. Wudarski. - To nie były gigantyczne koszty. Jednak poprzednie władze miasta niczego nie zrobiły w tej sprawie.

Z. Wolny potwierdza, że w 2012 r. PKP PLK zwróciły się do ówczesnego prezydenta z propozycją partycypacji w kosztach budowy takiej kładki przy okazji remontu mostu.
- Jako jeszcze przewodniczący Rady Osiedla Starołęka-Minikowo-Marlewo, chodziłem do wiceprezydenta Mirosława Kruszyńskiego, prosząc go o tę kładkę - mówi Z. Górny. - Upierał się, że miasto nie będzie dokładało 1 mln zł do inwestycji prowadzonej przez kolej. A przecież ta kładka ma służyć mieszkańcom Starołęki i Dębca. Korzystałoby z niej kilkaset osób dziennie.

M. Kruszyński oficjalnie odpowiedział PKP PLK, że miasto nie jest zainteresowane współfinansowaniem przeprawy przez Wartę z powodu ograniczonych możliwości finansowych. Sytuacja uległa zmianie po wyborach. Prezydent Jacek Jaśkowiak autopoprawką do budżetu zarezerwował na budowę kładki pieszo-rowerowej 3 mln zł (1 mln w 2015 r.; 2 mln w 2016 r.). Szybko jednak okazało się, że pomysł trzeba będzie zmodyfikować.

- Już na początku rozmów kolej wykluczyła budowę przeprawy pieszo- rowerowej - tłumaczy M. Wudarski. I dodaje, że dlatego toczy się batalia o kładkę jedynie dla pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski