- Na Starym Rynku bywam często, ale dawno nie byłem tam w którąś z weekendowych nocy - przyznaje Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - Niestety, nie trzeba bywać klientem lokali, by widzieć skutki nocnych zabaw. Trudno też nie słyszeć komentarzy o tym, że nocą na rynku nie jest bezpiecznie. Dlatego wydałem polecenie, by szalety były czynne dłużej, a kosze częściej opróżniane. Dlatego rozmawiałem na temat rynku z komendantem policji - mówi.
Najgorzej jest weekendowe noce. Awantury, bijatyki, wulgarne okrzyki. Zataczające się osoby zaczepiające innych imprezowiczów. Bramy cuchnące moczem. Rozbite na bruku butelki. Śmieci walające się wokół przepełnionych koszy. Stary Rynek, najbardziej reprezentacyjne miejsce w Poznaniu, stanowi obecnie obraz nędzy i rozpaczy.
Od tygodnia publikujemy opinie na temat kondycji Starego Rynku. Do tej pory wszyscy potwierdzali, że najlepiej nie jest, ale konkretnych działań nie podejmowali. Teraz służby "zwarły szyki".
- Poleciłem, by przedłużyć godziny otwarcia szaletu na rynku - mówi Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - W weekendy będzie można skorzystać z niego do godziny 3-4 nad ranem. Częściej mają być też opróżniane kosze na śmieci - prezydent dodaje, że rozważana jest też możliwość postawienia dodatkowej toalety w pobliżu rynku oraz ustawienia większych pojemników na odpady.Żadne decyzje jednak jeszcze w tej kwestii nie zapadły.
Także policja ma bardziej przyłożyć się do roboty. - Na Starym Rynku już jest dużo patroli, a będzie jeszcze więcej - mówi Roman Kuster, szef poznańskiej policji. Tłumaczy, że do tej pory w rejon wysyłanych było sporo patroli nieumundurowanych, którym łatwiej jest złapać sprawcę wykroczenia czy przestępstwa na gorącym uczynku. Teraz służbę mają pełnić przede wszystkim policjanci umundurowani, których widok może studzić zapędy pijanych imprezowiczów.
Co więcej, na Stary Rynek będą też wysyłani oficerowie, którzy będą sprawdzać pracę patrolujących. Mieszkańcy narzekali bowiem, że funkcjonariusze nie zawsze interweniują widząc burdy. - Mają reagować na każdy przypadek łamania prawa - mówi Roman Kuster.
Straż miejska ma dyscyplinować właścicieli lokali , którzy nie dbają o porządek i czystość na swoim terenie. Przygotowany zostanie raport dotyczący interwencji w pubach i dyskotekach. Lokale, w których nieprawidłowości się powtarzają, mogą liczyć się z utratą koncesji na sprzedaż alkoholu.
W weekendy października na Starym Rynku wręczono 250 mandatów, głównie za zakłócanie porządku i spożywanie alkoholu. We wrześniu przeprowadzono ponad 40 interwencji (jedna czwarta z nich dotyczyła awantur w pubach, często z udziałem ochroniarzy). W każdy weekend służbę na rynku pełni ok. 70-80 policjantów dziennie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?