Komendanci straży twierdzą, że ministerstwo niepotrzebnie odebrało im uprawnienia, bo znacznie się teraz wydłuży droga zdyscyplinowania nieodpowiedzialnych mieszkańców.
- Po pierwsze gminy nie będą miały wpływów z mandatów, po drugie nie załatwi się tego w jeden dzień. Strażnicy wobec właścicieli psów będą mogli korzystać ze skierowania wniosku do sądu. To nie jest dobre rozwiązanie, bo nikt nie powinien czuć się bezkarny - komentuje Waldemar Matuszewski, komendant straży miejskiej w Poznaniu.
Choć w samej stolicy Wielkopolski, jak zaznacza, problem nieszczepienia czworonogów nie jest powszechny, to zwraca uwagę na mniejsze miejscowości.
- W innych gminach strażnikom nie będzie do śmiechu - zaznacza. Tak już jest w Komornikach, gdzie zmian obawia się Andrzej Cierzyński, tamtejszy komendant straży gminnej.
- W wielu przypadkach sama groźba mandatu karnego była wystarczająco motywująca dla właścicieli, by zwierzę zaszczepić, a właśnie ten aspekt był w pracy strażników najistotniejszy. Spowodowanie, by pies był zaszczepiony przeciwko tej śmiertelnej dla ludzi i zwierząt chorobie, było o wiele ważniejsze niż ewentualna grzywna nałożona na nieodpowiedzialnego właściciela - wyjaśnia.
Obecnie taki mandat będzie mogła wypisać policja. - Ale policjanci mają przecież poważniejsze sprawy na głowie. To my mieliśmy ich wyręczać w tych drobnych - oburza się Andrzej Cierzyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?