Pod koniec ubiegłego tygodnia do komisariatu przyszedł mężczyzna, który opowiedział, że został napadnięty we własnym domu. Zdradził, że napastnika poznał na dworcu kolejowym. Mężczyźni zaczęli rozmawiać, później swarzędzanin zaprosił nowego kolegę do siebie. Podczas tej wizyty, 21-latek wyszedł do kuchni. Tam znalazł nóż, który później przyłożył ofierze do gardła. Ukradł zegarek, telefon komórkowy oraz odtwarzacz DVD i uciekł.
Kryminalni od razu zaczęli tropić bandytę. Ujęli go na poznańskim Grunwaldzie. Podczas przesłuchań Adam H. przyznał się do rozboju. Policjanci znaleźli zresztą przy nim zegarek należący do mieszkańca Swarzędza. Reszty łupów nie było - podejrzany wyjaśniał, że sprzedał je na bazarze.
Sąd aresztował 21-latka. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?