Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowy dzień hamburgera: Gdzie w Poznaniu zjemy najlepsze burgery? [ZDJĘCIA I MAPA]

MRT
FB SOCZEWKA KUCHNIA + BAR
Z tofu, krewetkami, kwiatami, kwaszoną kapustą, mango czy kiwi. Współczesny hamburger to nie tylko soczysta wołowina, puszysta bułka i chrupiące pikle. Od kilku już lat nie jest to typowy fast food. Czasem na przygotowanie dobrego trzeba czekać nawet kilkadziesiąt minut. Z okazji dnia hamburgery prezentujemy miejsca w Poznaniu, gdzie zjesz nietypową bułę z mięsem.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Gdzie w Poznaniu zjesz najlepszego burgera? Tutaj z pewnością możesz liczyć na smacznego hamburgera - zebraliśmy dla Was 10 burgerowni, które oceniono najwyżej na stronie Google. Zobacz ranking w galerii ------>

Poznań: Najlepsze burgery w mieście - zobacz TOP 10 burgerow...

Food Patrol w Poznaniu króluje już od kilku lat. Zdaniem niektórych to tu zjemy burgera z prawdziwego zdarzenia z dodatkami, na które tylko przyjdzie nam ochota. Food Patrol to tak zwana kuchnia na kółkach. Food truck czyli auta, które wydają jedzenie to pomysł zaczerpnięty ze Stanów Zjednoczonych. W Poznaniu natknąć się możemy na taką biało-pomarańczową furgonetkę, w której szykowane i serwowane są hamburgery. Stoi na Piekarach.

- Naszym hasłem, które realizujemy, jest sto procent wołowiny, świeże dodatki oraz pieczywo prosto z zaprzyjaźnionej piekarni - tłumaczy jeden z kucharzy Food Patrol.
Food Patrol w swoim menu postawił na oryginalność, serwują nawet hamburgery z mango czy kiwi.

Czytaj też:

Wołowina w burgerze może być średnio, lub dobrze wysmażona. Ale może być też szarpana. W Meat Us (ul. Żydowska) zjemy takiego z kimchi, salsą anansową, a nawet nie z wołowiną z kurczakiem, czy kaczką. Z kolei w Wyczesanych Porkach (ul. Wodna) burgera dostaniemy z szarpną wieprzowiną. Dodatki w bułce mogą być słodkie, w postaci owoców, lub słone w postaci... nachosów, czy pleśniowego lazura.

- Coraz bardziej modne staje się wśród poznaniaków zdrowe jedzenie. Hamburger, który dotychczas był źle kojarzony, również zmienia swój charakter - tłumaczy menager Burger Housa, który znajduje się na ulicy Długiej, nieopodal Starego Rynku.

To między innym tu zjemy amerykański specjał. Podstawą każdego hamburgera jest mięso, jego smak decyduje o tym, czy danie jest dobre. W Burger House do wyboru są aż trzy rodzaje mięsa wołowego: polędwica, antrykot z rostbefem i karkówka. Tu zjemy też burgera w połączeniu z... owocami morza.

Od lat niekwestionowanym królem burgerów w Poznaniu jest Święta Krowa (ul. Kwiatowa), która zasłynęła ze swoich buł z mięsem z dodatkiem – kwiatów, kapusty kwaszonej, a nawet kawy. Co miesiąc zmienia się burger spoza menu, który jest promowany w social mediach.
- Stawiamy na jakość i smak, dlatego sami mielimy mięso. Mamy wtedy pewność co do tego, co serwujemy klientom - tłumaczy właściciel Świętej Krowy.

Zobacz też:

Jeśli chcemy spróbować burgera w azjatyckim wydaniu koniecznie spróbujmy tego z pad thaiem w Raju. Co prawda, nie ma go w głównym menu, jednak zawsze jest obecny w lokalu. Trzeba tylko poprosić o to, co spod lady.

Czy prawdziwy burger musi składać się tylko z mięsa? Takie miejsca jak Zemsta (ul. Fredry) czy MixTura (ul. Piekary) skutecznie obalają ten stereotyp. W MixTurze mięso zastępuje kotlet jaglany, z buraka, z soczewicy. Jest też burger miesiąca, który jest zwieńczeniem fantazji szefa kuchni. By przekonać się co teraz króluje trzeba osobiście udać się do lokalu. Do wyboru burgery są w rozmiarach L i XL.

Z kolei w Zemście faworytem wielu jest burger z pieczonym tempehem i sojonezem (czyli majonezem z soi).

Zobacz też:

Światowy Dzień Hamburgera - najlepsze memyZobacz kolejne ------------->

Światowy Dzień Hamburgera - zobacz najlepsze memy

Zajrzyj na naszą stronę:

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?

Mapa inwestycji 2018

Robaki, które mieszkają w twoim domu

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?

***
W ramach „miesiąca egzotycznego mięsa” jedna z restauracji w Durham, w Karolinie Północnej serwuje burgery z tarantulą. Śmiałków skłonnych spróbować niecodziennej potrawy nie brakuje. Jak przyznała jedna z klientek, która zjadła „pajęczego” burgera, dokonała tego mimo strachu przed pająkami.
- Uwielbiam kulinarne eksperymenty, więc postanowiłam przezwyciężyć fobię i skosztować tarantuli – powiedziała Kristin Barnaby. - Była bardzo chrupiąca, trochę jak chipsy ziemniaczane – dodała.
W nagrodę za odwagę klientka otrzymała pamiątkową koszulkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski