Trenerowi Elmedinowi Omanicowi od początku zależało na pozyskaniu doświadczonej środkowej, mającej za sobą występy w ligach nigeryjskiej czy algierskiej. Ściągnięcie Mfutili może okazać się strzałem w dziesiątkę, bo Kongijka z takimi statystykami może wprowadzić Eneę AZS do play-off i przy okazji wypromować się na rynku europejskim.
Zobacz: Środkowa z Konga robi furorę w naszej lidze
Mfutila w dodatku potrafiła szybko wkomponować się w zespół i pokazać, że bez koleżanek jej osiągnięcia nie byłyby tak efektowne. Na swoim profilu facebookowym opublikowała nawet zdjęcie z Aleksandrą Pawlak (powołaną ostatnio na zgrupowanie reprezentacji) i Serbką Milaną Zivadinovic. Postawa Kongijki doceniana jest także w jej kraju, o czym zdążył się już przekonać dyrektor sportowy Enei AZS, do którego napływają od kilku tygodni oferty z propozycją zatrudnienia w Polsce od młodszych rodaczek i rodaków sympatycznej koszykarki z byłego Zairu, czyli jednego z największych państw Afryki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?