Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święty Mikołaj jak z banku

Leszek Waligóra, zastępca redaktora naczelnego
Tym razem nie ma brody, ale jakiś tam zarost ma. Nie jeździ saniami, ale jak wieść niesie: limuzyną. Nie ma zastępu skrzatów w swojej siedzibie na Biegunie Północnym, ale za to legion bankowców w luksusowym biurowcu. I nie daje prezentów przez komin, tylko przelewem. Na konto.

Na te prezenty czekano prawie 8 lat. W sumie zresztą - nie prezenty, bo Mikołaj - w osobie Zygmunta Solorza-Żaka i jego banku zwraca to, co swego czasu ludzie stracili. Niektórzy twierdzą, że stracili przez tego dobrotliwego "Mikołaja". I żeby było jeszcze mniej miło: dostają mniej niż stracili. Mniej o wynegocjowaną zniżkę, mniej również jednak o odsetki przez lata niezyskane, mniej o inflację. Ale kto by na to teraz zwracał uwagę. Święty Mikołaj zwraca, brać trzeba.

Kto by też oglądał się na to, że na rozdawaniu pieniędzy Święty Mikołaj zrobił niezły interes. Kupił przecież upadły bank, w którym przez lata kisiły się akcje jego banku. Teraz Święty Mikołaj ma dwa banki, kupę akcji i nieruchomości, a na dodatek - poprawia sobie reputację nadszarpniętą nieco całą historią Banku Staropolskiego, która tuż przed świętami Bożego Narodzenia Anno Domini 2008 kończy się happy endem.

I tu można skończyć komentarz. Finansowych zawiłości wiele w tym już nie ma. Co najwyżej - symbole. Ot, ludzie dostają pieniądze, skazanych wciąż nie ma, parcie na skazanie oskarżonych - coraz mniejsze. Bank powstaje z ruin, dziennikarze nie mają już hipotez, co sprzedawać na łamach. I nomen omen - sprawa jednej z największych polskich upadłości bankowych w historii kończy się w momencie, gdy polskim bankowcom trzęsą się portki w obawie przed kryzysem. I tak zerkam jeszcze na tekst obok. Czy to też symbol, że obok z problemów banków tłumaczy się bankowiec - były premier? Skojarzeń nie mam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski