Szkoła Baletowa modliła się za pomyślność w sporze z Kurią [ZDJĘCIA]

Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa im. Olgi Sławskiej-Lipczyńskiej od listopada protestuje przeciwko żądaniom kościoła. Spór dotyczy czynszu, jaki Szkoła miałaby zapłacić kurii za, jej zdaniem, bezprawne zajmowanie budynku przy ul. Gołębiej 8.

ZOBACZ:
SZKOŁA BALETOWA DZIKIM LOKATOREM? TANCERZE PROTESTUJĄ

Przypomnijmy, po procesie sądowym z 2008 roku, w którym sąd orzekł, że część budynku jest własnością archidiecezji, ta uznała znajdującą się tu szkołę za dzikiego lokatora i teraz żąda od niej 450 tys. zł czynszu rocznie za wynajem obiektu oraz 13 mln. zł „odszkodowania” za okres, w którym szkoła korzystała z budynku bez podpisanej umowy.
W środę, 11 grudnia, ma się odbyć kolejna rozprawa w trwającym od roku procesie. Biegli mają podać szacowaną wysokość opłaty, jaką Skarb Państwa miałby zapłacić za dotychczasowe korzystanie z budynku.

We wtorkowej mszy uczestniczyli uczniowie i nauczyciele Szkoły. - To była indywidualna decyzja każdego ucznia, każdy z nich miał prawo tu przyjść, jeśli tylko chciał - mówi Lech Rembowski, jeden z pedagogów. – Nie było w tym żadnego wyrachowania. To jest wiara, poza wszelkimi grami – dodaje. Na pytanie o oczekiwania odnośnie jutrzejszej rozprawy mówi, że jest dobrej myśli.

Proboszcz poznańskiej fary, ks. Mateusz Misiak, rozpoczynając mszę mówił: - Modlimy się za nauczycieli, pracowników, uczniów Szkoły Baletowej w Poznaniu o pomyślne rozwiązanie trudnych spraw, a nade wszystko o dary Ducha Świętego: męstwo, umocnienie i wiarę. Dyrektor placówki, Mirosław Różalski potwierdza, że podczas mszy padło dokładnie takie sformułowanie, jakiego życzyła sobie szkoła zamawiając modlitwę. – Jestem przekonany, że obu stronom zależy na tym, by jak najszybciej osiągnąć kompromis – tłumaczył.

Sami uczniowie, podczas składania intencji za które chcą się pomodlić, wymienili m.in. społeczność szkoły „aby pomyślnie rozwiązała sprawy lokatowe” oraz pracowników sądu „o światło ducha świętego” w czasie najbliższej rozprawy.

Na zakończenie mszy świętej, kapłan sprawujący eucharystię w imieniu Szkoły Baletowej podziękował wiernym m.in. za ich obecność i czytania mszalne oraz podsumował to spotkanie słowami: - Nie ma nic lepszego niż dobry sąsiad, dlatego też niech to nasze bliskie sąsiedztwo jeszcze bardziej nas do siebie zbliża i napełnia nas dobrą nadzieją.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!