Zespół Szkół Technicznych na Golęcinie przestał istnieć w sierpniu 2012 r. Powód? Problemy z naborem i wysokie koszty utrzymania. Pomysł likwidacji wzbudził wiele emocji. Oprócz uczniów, ich rodziców i nauczycieli, sprzeciwił się mu także poseł PSL, a obecnie Minister Rolnictwa Stanisław Kalemba.
Ostatecznie, radni podjęli decyzję o likwidacji Zespołu Szkół Technicznych. Zdecydowano jednak, że na Golęcinie nadal działać będzie Technikum Inżyneirii i Agrobiznesu. Pod warunkiem, że znajdzie się dla niego inny organ prowadzący. Zdaniem Prezydenta Ryszarda Grobelnego, najlepsze rozwiązanie to oddać szkołę w ręce instytucji związanej z rolnictwem. Nic więc dziwnego, że władzom miasta spodobała się propozycja Uniwersytetu Przyrodniczego.
Uczelnia ma kupić od miasta teren o powierzchni ok. 9,5 hektara. Zapłaci za niego „symboliczną złotówkę”. Miasto chce sprzedać tereny na Golęcinie z 99 proc. bonifikatą. Oznacza to, że Uniwersytet zapłaci za nie nie 33 mln, lecz tylko 330 tys. zł. W zamian zobowiąże się do prowadzenia szkoły publicznej i przynależącego do niej internatu przez okres co najmniej 10 lat. Jak zapewniał Paweł Diakowicz, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, nie ma mowy o sprzedaży ziemi deweloperom. Funkcje związaną z oświatą zakłada bowiem także miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.
– Ze szkołą na Golęcinie jesteśmy związani nie tylko sąsiedztwem, ale i profilem. Uczniowie tej szkoły to często nasi przyszli studenci – mówi Monika Kozłowska, prorektor Uniwersytetu Przyrodniczego. – Dołożymy wszelkich starań, aby szkoła zasłużyła na miano Technikum Akademickiego.
Prorektor nie był jednak w stanie obiecać, że prace utrzymają wszyscy nauczyciele.
– Najpierw musimy zapoznać się z waszymi kompetencjami. Dopiero potem będziemy mogli podjąć jakąkolwiek decyzję – mówiła do obecnych na komisji nauczycieli.
Z Uniwersytetem Przyrodniczym szkoła na Golęcinie współpracuje już od września. Wtedy, otworzono też nowe kierunki – technik weterynarii i technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W tym roku szkoła przedstawi taką samą ofertę, jak w roku ubiegłym. Niewykluczone jednak, że w kolejnych latach (o ile współpraca będzie układać się dobrze) powstaną kolejne, np. technik hodowli koni.
Zanim to jednak nastąpi, szkołę trzeba będzie...zlikwidować.
- Takie są procedury w przypadku, gdy w szkole uczy się więcej niż 70 uczniów – tłumaczy Irena Anioł, kierownik oddziału organizacyjnego Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania. – Pismo o likwidacji może budzić niepokój. Nie oznacza to jednak, że szkoła przestanie działać. Nie można w inny sposób przekazać szkoły innemu organowi.
Pod koniec lutego decyzje w sprawie przyszłości szkoły na Golęcinie mają podjąć miejscy radni. Co jeśli nie zgodzą się na przekazanie szkoły? – Będziemy musieli powrócić do dyskusji na temat likwidacji – odpowiada wiceprezydent Dariusz Jaworski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?