Sztandarowe obietnice władz Poznania opóźnione

Przed tygodniem Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania ogłosił, że miasto wybuduje nową trasę tramwajową.

Jeszcze przed wyborami samorządowymi on i jego obecny przełożony Jacek Jaśkowiak mówili o konieczności stworzenia połączeń na Naramowice. Okazało się jednak, że inwestycja zostanie poprowadzona na ul. Falistą (okolice Żegrza i Starołęki).

Będą później
Taka decyzja władz miasta bardzo zaskoczyła wielu mieszkańców Naramowic. Jak zaznacza Michał Kucharski, lokalny samorządowiec już dawno miała być gotowa analiza budowy.

– Miały się odbyć po niej konsultacje z mieszkańcami, tymczasem do końca grudnia 2015, kiedy teoretycznie miał być gotowy wniosek o środki unijne zostało mało czasu – zaznacza.

Obecnie władze miasta informują, że wciąż trwają prace nad analizami. Całość podzielono na dwa etapy. Jeden dotyczy nitki od Wilczaka na północ, drugi połączenia z Garbarami.

Wnioski z pierwszej części mają być gotowe we wrześniu, drugiej w grudniu. To może oznaczać, że inwestycja zostanie przeprowadzona etapami lub też będzie kłopot z terminem złożenia wniosku o dofinansowanie z UE.

Kolejnym sztandarowym pomysłem było skrócenie drogi na Dworzec PKP poprzez stworzenie przejścia na ul. Matyi. Przed wyborami obecni szefowie Poznania odpowiedzialni za inwestycje mówili, że zostanie wybudowane do wiosny.

Tak się nie stało. W sierpniu ogłoszono przetarg na jego wykonanie. Okazało się, że z propozycji rozwiązania nie są zadowoleni członkowie ruchów miejskich, którzy najdłużej opowiadali się za rozwiązaniem.

Ich zdaniem zaplanowano za wąski chodnik. Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że trzeba pamiętać o tym, że trzeba zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Zaznaczono, że projekt zostanie jeszcze raz przeanalizowany. Tym bardziej, że powstanie przejście tylko przez jedną jezdnię (od przystanku do dworca). Na drugiej może w przyszłości.

Część się jednak uda...
Udało się natomiast pokazać, że Warta to nie tylko przeszkoda na drodze z jednej części Poznania do drugiej. – W sumie to dopiero rozpoczynamy prace nad zagospodarowaniem rzeki i jej brzegów – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta, który jeszcze gdy był radnym zajmował się tą problematyką.

Uruchomiono wypożyczalnie sprzętu pływającego, zbudować plaże. – Działamy we współpracy z różnymi podmiotami, dzięki temu widać, że Warta i tereny wokół znów ożywają – zauważa M. Wiśniewski.

W przyszłości zostanie między innymi rozbudowana przystań rzeczna, czy też będzie więcej imprez kulturalnych. – Teraz wracamy do tego co było przed kilkudziesięciu laty, a potem zostało zapomniane przez władze – zauważa zastępca prezydenta. Podobnie jest ze strażą miejską. – ­ Wracamy do podstaw jej stworzenia w początku lat dziewięćdziesiątych – wyjaśnia M. Wiśniewski. Czyli dbania o porządek w mieście.

... a część nie wiadomo
Wybudowanie w Poznaniu 4 tys. mieszkań komunalnych i socjalnych przed wyborami zapowiedział Jacek Jaśkowiak. Dziś Arkadiusz Stasica, wiceprezydent odpowiedzialny za mieszkaniówkę nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy to się uda.

– Pod koniec roku będziemy mieli pełny obraz sytuacji, ale jeśli pozbiera się mieszkania socjalne, komunalne, te wybudowane w systemie TBS i wyremontowane, to myślę, że będziemy mogli mówić o czterech tysiącach – przyznaje.

Choć Stasica nie potrafi jeszcze wskazać jak procentowo rozłożą się inwestycje, to zaznacza, że priorytetem będą mieszkania socjalne.