- O godzinie 23.45 patrol straży miejskiej zauważył przewrócony znak, ślady hamowania i leżące na ziemi fragmenty plastiku. Kawałek dalej strażnicy zobaczyli stojącego na skarpie opla - relacjonuje Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej SM.
Okazało się, że w aucie było trzech mężczyzn. - Nie mieli obrażeń, ale konieczna była obecność strażaków... tak wysokie było stężenie alkoholu w samochodzie, że w połączeniu z ogniem mogło się to źle skończyć - żartuje Piwecki. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kierowca miał 3 promile, więc zabrała go policja. Z kolei pasażerowie, którzy wydmuchali 3 i 3,5 promila, zostali przewiezieni przez straż miejską na "izbę wytrzeźwień".
O sytuacji powiadomił nas czytelnik, który jeszcze po godzinie 5 natknął się na stojącego na skarpie opla.
Wypadki w Wielkopolsce. Ku przestrodze:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?