Patrząc na osiągnięcia w tym sezonie Pucharu Świata, szans medalowych w MŚ na dystansach polscy panczeniści mają kilka. Na 1500 m jednym z faworytów jest Jan Szymański (AZSAWF Poznań), który wygrał w ubiegłym roku dwie eliminacje PŚ. ale jeszcze w ubiegłym roku. W tym jedną na tym samym torze w Heerenveen, czyli jak to sam określił w paszczy lwa. W czołowej dziesiątce na tym dystansie plasowali się jeżdżący z kontuzjami Zbigniew Bródka i Konrad Niedźwiedzki. Każdego z nich stać na podium.
Najważniejszy wyścig dla poznaniaka (1500 m) odbędzie się w piątek o godz. 18.50. W tym samym dniu o godz. 21.30 chłopak z Jeżyc pobiegnie też w drużynie (relacje w Polsat Sport News). – Ostatnim startem Janka w Heerenveen na PŚ nie należy się przejmować, bo był on wybitnie treningowy. Poza tym 1000 m to nie jest dystans, który mu „leży”. Najważniejsze, że nic mu nie dolega. Jest w dobrej dyspozycji psychicznej i fizycznej. Wszyscy w rodzinie jesteśmy więc dobrej myśli – tłumaczyła mama naszego panczenisty, Monika Szymańska.
Przestrzegała ona jednak też przed nadmiernym optymizmem. – Do Holandii przyjechała cała światowa czołówka. Każdy z rywali Janka chce stanąć na podium. Rywalizacja na 1500 m zapowiada się arcyciekawie. Janek wystąpi też w sobotę o godz. 13 na 5000 m, ale na ten bieg już tak mocno się nie nastawia – dodała Szymańska.
W sprincie na 500 m (w czempionacie pod uwagę brana jest suma dwóch takich biegów) kibice liczą na Artura Wasia, który w sześciu startach pięć razy był na „pudle” (wygrał dwukrotnie, trzy razy był 2.). Nasza męska i żeńska drużyna zamierzają podtrzymać dobrą passę – dwie ostatnie duże imprezy (MŚ 2013 i IO 2014) kończyły z medalami.
– Pracujemy solidnie i spokojnie czekamy na starty - mówi łtrener kadry kobiet, Krzysztof Niedźwiedzki. W sobotę i niedzielę polskie zawodniczki startowały w Heerenveen w zawodach o PŚ w sprincie. – Jestem zadowolony z postawy naszych zawodniczek w tej imprezie. Sprint nie jest ich domeną. Było to takie przetarcie przez mistrzostwami, sprawdzian który wypadł pozytywnie - dodał trener Niedźwiedzki.
Pierwszy medal dla Polski mistrzostw świata na dystansach - brązowy - zdobyła drużyna kobiet w Heerenveen w 2012 roku - Natalia Czerwonka, Katarzyna Woźniak i Luiza Złotkowska. Rok później w Soczi był srebrny - Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka i Luiza Złotkowska. Brązowy krążek w tym czempionacie wywalczyła również drużyna męska - Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzki i Jan Szymański. Sukcesy te były zapowiedzią jeszcze większych - w igrzyskach zimowych 2014 r.
Z dorobkiem trzech krążków Polska w klasyfikacji medalowej wszech czasów, zajmuje 15. miejsce.
Skład reprezentacji Polski na MŚ, kobiety: Luiza Złotkowska (Sparta Grodzisk Maz.) – 1000, 1500 i 3000 m, Katarzyna Woźniak (AZS AWF Katowice) – 1500, 3000 m, Aleksandra Goss (Stegny Warszawa) – bieg masowy, Urszula Włodarczyk (AZS AWF Katowice) – bieg masowy. Bieg drużynowy: Złotkowska, Woźniak i Goss.
Mężczyźni: Artur Waś (Poronie c Poronin) – 2x500 m, Artur Nogal (Legia Warszawa) – 2x500 m, Konrad Niedźwiedzki (AZS AWF Katowice) – 1000, 1500 m, Piotr Michalski (Górnik Sanok) – 1000 m, Zbigniew Bródka (Błyskawica Domaniewice) – 1500 m, Jan Szymański (AZS AWF Poznań) – 1500, 5000 m, Roland Cieślak (Pilica Tomaszów) – bieg masowy. Bieg drużynowy: Szymański, Bródka i Niedźwiedzki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
