Tak wygląda wnętrze nowej Skody Kadiaq

Pojazd zadebiutował na marcowym salonie samochodowym w Genewie, wzbudzając duże zainteresowanie wśród dziennikarzy i zwiedzających. Był to jednak wówczas model studyjny o nazwie Vision-S. Teraz już wiemy, że auto pod rynkową nazwą Kodiaq pojawi się w sprzedaży, ale wpierw pod koniec września na Salonie Samochodowym w Paryżu odbędzie się jego światowa premiera. - Mieliśmy już pierwsze zapytania od klientów, którzy po medialnych doniesieniach pojawili się w salonie, interesując się tym modelem. Mamy tylko kilka wstępnych informacji, bo pojazd zadebiutuje na polskim rynku prawdopodobnie dopiero na początku 2017 roku – mówi nam sprzedawca salonu Skody w Poznaniu. Pojazd ma nadwozie o długości około 470 centymetrów i siedmiomiejscowe wnętrze. W grupie Volkswagena zawieszony będzie zatem, pomiędzy VW Tiguanem, a znacznie większym modelem Touareq. Czeska marka promować chce swój nowy pojazd hasłem "Odkrywaj nieznane". Jest to bowiem nie tylko samochód na proste i asfaltowe drogi. Podniesione znacznie zawieszenie i napęd na cztery koła pozwala przypuszczać, że sprawnie poruszać będzie się także po bezdrożach. Cenę nowego czeskiego SUV-a poznamy prawdopodobnie pod koniec tego roku. Kilka dni temu zaprezentowano zdjęcia wnętrza, które prezentuje się bardzo nowocześnie i stylem nawiązuje wyraźnie do samochodów z grupy Volkswagena. Uwagę przyciąga duży ciekłokrystaliczny i dotykowy wyświetlacz, umieszczony w centralnej części kokpitu. Umieszczone wkoło wyświetlacza przełączniki są łatwo dostępne i ergonomicznie rozmieszczone. Standardowo pojazd wyposażony jest w pięć foteli, a opcjonalnie w siedem. Tym samym wielkość bagażnika zależy od liczby zamontowanych w pojeździe siedzeń. Dzięki przesuwanym i składanym fotelom, konfigurację wnętrza można aranżować na wiele sposobów, zależnie od potrzeb. Z pojemnością od 720 do 2 065 litrów (po złożeniu tylnej kanapy), pięcioosobowa Skoda Kodiaq oferuje największy bagażnik ze wszystkich samochodów w swojej klasie.