Jednak zamiast ładnych chodników, przystanków, ścieżek rowerowych Teatralka wygląda jak plac budowy. Taki na który wpuszczono pieszych i pojazdy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
**ZOBACZ:
KORKI W POZNANIU - TEATRALKA RUSZYŁA I... STANĘŁA**
- Po prostu Made in Poland – mówi z sarkazmem w głosie Mieczysław Budzyński, który na skrzyżowaniu ul. Roosevelta i Dąbrowskiego musiał uciekać, bo autobus nie zmieścił się w zakręcie i wjechał na chodnik.
W sumie to jest jeden z niewielu chodników, które w okolicy są w takim stanie, że można po nich chodzić. Na samym moście dla pieszych przygotowano przejścia tymczasowe. Trzeba iść tuż obok jadących tramwajów. Droga momentami jest tak wąska, że dwie osoby nie mogą przejść koło siebie. Na przystankach jest równie źle. Niektórzy z pasażerów, którzy chcieli wyjść z tramwajów nie miało tylko szczęścia, że mogli zejść na peron. Musieli skakać na wystające z ziemi krawężniki lub hałdy piasku. Kończyło się to wywrotkami w błoto.
Na szczęście około godziny 10 udało się rozładować tramwajowe korki. W godzinach porannego szczytu sięgały one od rynku Jeżyckiego, aż po Okrąglak.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?