– Była adrenalina, serce biło bardzo mocno, choć "Ania" w finale cały czas pewnie prowadziła z Sereną Williams i wygrała 6:3, 6:3 – mówi Maria Rzeźnik, babcia Angie, która wraz z mężem Januszem, dziadkiem Andżeliki, była pomysłodawczynią budowy Centrum Tenisowego Angie w podpoznańskim Puszczykowie.
Czytaj także: Tenis: Andżelika Kerber triumfatorką turnieju w Wimbledonie
Ośrodek oczywiście został nazwany na cześć wnuczki, która tutaj mieszka, trenuje i... płaci podatki.
– Wygrałam Australian Open, byłam najlepsza w Nowym Jorku, ale Wimbledon to jest spełnienie moich marzeń. Ten turniej ma w sobie coś wyjątkowego. To wspaniałe uczucie sięgnąć po to trofeum – cieszy się Andżelika Kerber, która w czwartek spotkała się z dziennikarzami w Puszczykowie.
Sympatyczna tenisistka nie kryła nie tylko radości, ale także zmęczenia: – Od soboty spałam niewiele. Na pewno wezmę kilka dni wolnego, by odpocząć i trochę się wyciszyć. Zasłużyłam na to - dodaje triumfatorka najbardziej prestiżowego turnieju na świecie.
Andżelika Kerber w Puszczykowie:
Zobacz także:
POLECAMY:
Gwara młodzieżowa: Wiesz, co oznaczają te słowa?
Ile zarabiają prostytutki w Wielkopolsce?
Najgorsze mieszkania do wynajęcia
Kobiety poszukiwane za niepłacenie alimentówWszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?