MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tlenek węgla zabija

Redakcja
Materiały Straży Pożarnej
Z Wojciechem Mendelakiem, wielkopolskim komendantem państwowej straży pożarnej rozmawia Agnieszka Smogulecka

Kiedyś strażaków spotykało się głównie podczas gaszenia pożarów. Obecnie wozy straży pożarnej częściej widujemy na miejscach wypadków drogowych, skażeń chemicznych, katastrof budowlanych...
Zajmujemy się prawie wszystkim... Nie jest w naszej gestii na przykład ratownictwo podczas katastrof górniczych, na morzu, podczas zdarzeń związanych z działaniami wojska, choć czasem zdarza się, że wspieramy żołnierzy. W tym roku wielkopolscy strażacy brali już udział w ponad 38 tysiącach interwencji. Tylko niecałe 12 tysięcy wezwań związane było z gaszeniem pożarów. Tysiąc wezwań okazało się fałszywymi alarmami, a ponad 25 tysięcy wezwań dotyczyło tak zwanych miejscowych zagrożeń. Właśnie w tej kategorii mieści się ratowanie ludzi na i pod wodą, w zawałach budowlanych, usuwanie skutków skażeń chemicznych, gniazd niebezpiecznych owadów i usuwanie skutków wypadków drogowych. W tym roku braliśmy udział przy blisko 5 tysiącach wypadkach, udzielając pierwszej pomocy medycznej prawe 850 poszkodowanym. Tego typu interwencje wymuszają, aby oprócz umiejętności czysto strażackich, doskonalić wiedzę z zakresu udzielania pierwszej pomocy medycznej.

Kiedy powstawała straż pożarna, jej rola była inna.
Przed laty straż ogniowa zajmowała się przede wszystkim gaszeniem pożarów, została przecież powołana po to, by walczyć z ogniem. Robiła to przy użyciu dość prostego sprzętu, który można dziś zobaczyć choćby w Wielkopolskim Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach. Jednak wraz z rozwojem cywilizacji zwiększał się zakres naszych obowiązków. Poza tym stale unowocześniany jest sprzęt, z którego korzystamy.

Przed laty od strażaków nie wymagano też znajomości języków obcych.
Dziś bardzo ważnym ogniwem systemu ratowniczego są obsady dyżurnych stanowisk kierowania, które oprócz dysponowania sił i środków straży pożarnej, odbierają telefony alarmowe. W Wielkopolsce państwowa straż pożarna obsługuje zgłoszenia wpływające nie tylko na numer telefonu alarmowego 998, ale również na europejski numer alarmowy 112. Musimy więc podnosić swoje kwalifikacje, także językowe. Dlatego przeprowadziliśmy projekt "112 Can I Help You?", którego celem było przeszkolenie dyspozytorów w zakresie obsługi zgłoszeń anglojęzycznych. Został on już zakończony. Warto podkreślić, że Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, jako pierwsza jednostka w Polsce, uczestniczyła w zrealizowaniu kompleksowego programu obsługi zgłoszeń anglojęzycznych w oparciu o środki Unii Europejskiej.

Na ile pory roku wpływają na pracę strażaków?
Każda pora roku ma swoją specyfikę, bowiem pogoda jest jednym z czynników, który ma duży wpływ na rodzaj zagrożeń. Przez cały rok zdarzają się pożary wywołane przez osoby, które nieostrożnie posługują się ogniem. Jesienią i zimą faktycznie notujemy wzrost pożarów, które powstają najczęściej podczas dogrzewania pomieszczeń. Dlatego chciałbym zaapelować do mieszkańców, aby sprawdzali instalacje grzewcze oraz kominowe, ponieważ każdego roku tlenek węgla powoduje śmierć kilkudziesięciu osób. Najgorsze jednak dopiero przed nami, bo największy wzrost liczby zdarzeń notujemy wiosną i latem. Do pożarów - począwszy od traw, poprzez uprawy rolne, na lasach kończąc - przyczynia się spadek wilgotności. W tym roku wielkopolscy strażacy interweniowali przy ponad 3,5 tysiącach pożarów upraw rolnych, ponad 3 tysiącach pożarów traw oraz prawie tysiącu pożarów w lasach.

Wojciech Mendelak, komendant wielkopolskich strażaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski