CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Grunwaldzka od grudnia z jednym pasem ruchu
Zwolennicy nowego rozwiązania twierdzą, że dzięki temu tramwaje nie będą stały w korkach i traciły w nich czasu. Tak się składa, że sam od poniedziałku do piątku pokonuję tę trasę tramwajem jadąc do redakcji. Do tej pory na palcach jednej ręki mógłbym wskazać przypadki, kiedy musiałem stać w korkach za samochodami.
O ile z rana rzeczywiście nie zdarza mi się jeździć w godzinach szczytu, o tyle po południu już jak najbardziej. I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że tych ogromnych korków, w których mają stać tramwaje, jakoś nie dostrzegam.
Oczami wyobraźni dostrzegam jednak korki, które dopiero mogą zacząć się tworzyć jeśli na tym odcinku pozostanie tylko jeden pas ruchu. Chciałbym się mylić, ale wydaje mi się, że w tym przypadku dla kierowców nic dobrego nie wyniknie. Co więcej, kierowcy zostali odstawieni na boczny tor kosztem komunikacji miejskiej. Komunikacji, którą trzeba oczywiście rozwijać, ale nie za wszelką cenę. Przecież nie chodzi o „sztukę dla sztuki”. Dlatego też na razie mam wrażenie, że więcej z tych zmian będzie szkód niż korzyści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?