3 z 6
Poprzednie
Następne
Trener Lecha Poznań zamieszał w składzie. Kto wyszedł zwycięsko z jego eksperymentów? Nasze wnioski po meczu z Miedzią
2. Lech atakuje pole karne wieloma zawodnikami
Marchwiński, Szymczak, Ishak to zawodnicy, którzy gdy piłka dociera na skrzydła, atakują pole karne. To tez może się podobać, bo Pereira czy Velde mają kilka opcji w ataku. Gdyby koledzy mieli lepiej ustawione celowniki, Norweg kończyłby mecz z dwoma asystami. Sam miał też dobrą okazję, ale minimalnie przestrzelił.
Lechici wypracowali sobie blisko 30 szans do strzelenia gola. 18 razy strzelali na bramkę Miedzi, niestety tylko trzy razy celnie. Kibice jednak nie mieli prawa się nudzić, bo raz lepszą, raz gorszą kontrę wyprowadzała Miedź. Z pragmatyczną, taktyczną piłką ten mecz niewiele miał wspólnego.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->