Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzech zawodników Lecha Poznań wraca ze zgrupowania kadry. Gol w ostatniej minucie przesądził o wygranej z Czarnogórą

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Lechici wracają ze zgrupowania w dobrych humorach. W ostatnim meczu wygrali z reprezentacją Czarnogóry 1:0
Lechici wracają ze zgrupowania w dobrych humorach. W ostatnim meczu wygrali z reprezentacją Czarnogóry 1:0 Archiwum prywatne Maksymiliana Dziuby
Reprezentacja Polski U-18 na zakończenie zgrupowanie wygrała w meczu towarzyskim 1:0 z Czarnogórą. Bramkę dla biało-czerwonych strzelił w 90. minucie spotkania David Widlarz. W meczu wystąpiła trójka lechitów: Bartosz Tomaszewski, Maksymilian Dziuba i Aleksander Nadolski.

Podopieczni selekcjonera Wojciecha Kobeszko ulegli w pierwszym sparingu reprezentacji Słowenii 0:1. W tym meczu trener młodzieżowej reprezentacji dał szanse trójce lechitów, a Bartosz Tomaszewski pełnił funkcję kapitana. Po tym spotkaniu przyszła kolej na sprawdzenie się na tle ekipy Czarnogóry. W wyjściowym składzie w sobotę zobaczyliśmy tylko jednego lechitę – Bartosza Tomaszewskiego, który ponownie był kapitanem. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

- Po pechowej porażce z reprezentacją Słowenii, zamierzaliśmy z pokorą i determinacją podejść do meczu z Czarnogóra i udowodnić, że poprzedni mecz był jedynie wypadkiem przy pracy. Przed spotkaniem powiedzieliśmy sobie kilka mocnych, męskich słów i wyszliśmy w 100% skoncentrowani na boisku. Każdy z nas realizował swoje zadania. Dobrze weszliśmy w ten mecz, przeciwnik nie stworzył sobie żadnej klarownej sytuacji w pierwszej połowie. Inicjatywa była po naszej stronie, lecz znów nie mogliśmy przełożyć sytuacji podbramkowych na gola

- powiedział Bartosz Tomaszewski.

Na początku drugiej części spotkania na boisku pojawił się Maksymilian Dziuba. Obie ekipy dochodziły do głosu tworząc sytuacje strzeleckie i spotkanie nieco się zaostrzyło.

- Ten mecz trzeba było po prostu wybiegać i tak też zrobiliśmy. Nasze wyniki na GPS pokazały, ile pracy włożyliśmy, aby ten mecz wygrać

- dodał lechita.

W 73. minucie do grona dwójki lechitów dołączył Aleksander Nadolski. Przy zmianie 18-letniego pomocnika plac gry opuścił Bartosz Tomaszewski. W jednej z ostatnich akcji, gola na wagę wygranej strzelił zawodnik Bayeru Leverkusen - David Widlarz, który wyprowadził solową kontrę i zakończył ją pewnym strzałem obok bramkarza reprezentacji Czarnogóry.

Ostatecznie reprezentacja Polski U-18 zwyciężyła w drugim z meczów kontrolnych 1:0.

- To też pokazuje, że każdy z nas jest głodny gry. Zawodnicy, którzy wchodzą z ławki nawet dwa razy bardziej. Chcą się pokazać i udowodnić, że na to miejsce w pierwszym składzie zasługują. Jestem dumny z tych chłopaków. W tym meczu było widać zespół, walczyliśmy wszyscy za jednego, jeden za wszystkich a nasza gra była przyjemna dla oka

- zakończył kapitan reprezentacji Polski U-18.

Pobiegli na zakończenie budowy nowej drogi. Po półtorej roku od rozpoczęcia budowy, odcinek drogi wojewódzkiej nr 260, czyli tzw. południowa obwodnica Gniezna, jest już gotowa.

"Szybka Piątka". Biegli z okazji zakończenia budowy nowej dr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski