W Nowym Zoo w Poznaniu można podziwiać trzy tygrysy syberyjskie. To największe drapieżniki wśród kotowatych. W naturze żyje ich już tylko 350 - 400 osobników. To gatunek najbardziej zagrożony wyginięciem.
Tygrysią rodzinę w stolicy Wielkopolski tworzą ojciec Zeus, mam Kira i syn Tungus. - Ten ostatni urodził się w 2008 roku. Jest ogromnym rozrabiaką. Kiedy był młodszy, to podczas zabawy z bratem złamał tylną łapę. Na szczęście łapa została poskładana i teraz Tungus świetnie na niej chodzi - opowiada szefowa działu ssaków drapieżnych w poznańskim ogrodzie zoologicznym Maja Szymańska - Łukszo.
Tungus lubi broić. Ma także ogromny apetyt. - Codziennie pochłania co najmniej 6 kilogramów mięsa. Jest towarzyski i słucha mamy - dodaje Szymańska - Łukszo.
Samica Kira urodziła się w Anglii. To ona wiedzie prym na wybiegu dla tygrysów. - Od początku miała kontakt z szeroką publicznością i pewnie dlatego jest bardzo ufna. Nie boi się ludzi. Kontakt z nią jest cieplejszy i przyjemniejszy - zdradza szefowa działu ssaków drapieżnych.
Jej przeciwieństwem jest z kolei samiec Zeus. Dlaczego? - Ma sporo dzikich genów, gdyż jego dziadek przebywał na wolności. Dużo w nim naturalnego instynktu. Trzyma się na dystans i jest nieufny - opisuje Zeusa Maja Szymańska - Łukszo.
Kiedy poznańskie tygrysy mają głodówkę, a kiedy największy apetyt? Jak wygląda sprzątanie wybiegu? Zobaczcie film przygotowany przez Nowe Zoo w Poznaniu:
Źródło: Zoo Poznań
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?