Zdarza się, że młodzi rodzice nie decydują się na podjęcie studiów, albo z nich rezygnują, bo nie mają z kim zostawić swoich pociech. Ilu jest takich studentów z dziećmi, tego nie wie nikt.
- Z badań, które przeprowadziliśmy na kilku wydziałach, wynika, że około 50 procent studentów zna kogoś kto ma dziecko - tłumaczy Mateusz Kalinowski z Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Stowarzyszenie już od kilku miesięcy zabiega o pokoje dla maluchów na każdym wydziale Uniwersytetu i drobne udogodnienia dla matek z dziećmi, które poprawią ich sytuację.
- Dostaliśmy zielone światło od rektora i działamy. Być może w przyszłym roku na Szamarzewie będą takie pokoje oraz na nowym wydziale historii - dodaje Mateusz Kalinowski.
W związku z rozbudową kampusu na Morasku, również Federacja Młodych Socjaldemokratów zwróciła się do władz Uniwersytetu z prośbą o uwzględnienie w planach budowy żłobków lub klubów malucha.
- Wystosowaliśmy już dwa pisma w tej sprawie, ale wciąż czekamy na decyzję rektora UAM - tłumaczy Marta Wojciechowska z FMS. Zdaniem działaczy podobne rozwiązania są zastosowane już w innych miastach, na Uniwersytecie Warszawskim, czy Śląskim i poprawiają sytuację nie tylko studiujących rodziców, ale również pracowników uczelni.
- Proponujemy by uczelnia stworzyła fundację, która wspomogłaby prowadzenie żłobka. Wtedy kobiety nie musiałyby rezygnować ze studiów czy pracy- mówi Marta Wojciechowska.
Zdaniem rzecznika UAM, dr Dominiki Narożnej jest jeszcze zbyt wcześnie, by móc powiedzieć o ostatecznej decyzji władz uczelni. Jednak w najbliższy piątek FMS spotka się z rektorem, by omówić tę sprawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?