Niestety, dorośli ciągle zapominają o tym, że dzieci też mają rozum i serce. Potrafią myśleć i mają swoje uczucia. Kiedy zaczynamy je ignorować, dajemy im odczuć, że są niepotrzebne. Inne. Może nawet złe. A to z kolei daje ich rówieśnikom pole do wyśmiewania i poniżania. A z kogo biorą przykład mali prześmiewcy? Z dorosłych. To my na każdym kroku krytykujemy innych za ich przekonania polityczne, za wiarę, za to, co robią lub czego nie robią. Uczymy innych jak żyć, często marnując własne życie. Bo każdemu z nas wydaje się, że wszystko wie najlepiej. A wystarczyłoby po prostu szanować siebie i innych. I od tego zaczynać edukowanie najmłodszych. Od szacunku i tolerancji.
Bardzo się cieszę, że uczeń pierwszej klasy wie, że "za nim stoją Helsinki", bo jeśli najbliższe otoczenie nie będzie reagować na krzywdę, która mu się dzieje, to może zrobi to za niego bezstronna instytucja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?