- Można by nawet powiedzieć niezwykle klasycznych, bo bardzo starych, w sensie obecności w teatrze natury – tak, lekko się uśmiechając, wyjaśniają ideę mgr Mikołaj Kaczmarski i prof. Piotr Tryjanowski z Instytutu Zoologii UP w Poznaniu. - Ci znamienici śpiewacy do naszej części Europy przybyli po ostatnim zlodowaceniu, jednak ich śpiew wyewoluował znacznie wcześniej.
Ropucha zielona na Cytadeli i nie tylko
Jak co wieczór od ponad czterech tygodni chór ropuch zielonych, przez systematyków i taksonomów nazywany bufotes viridis, wykona melodyczny trel z udziałem nawet 50 solistów w rosarium na Cytadeli, w Parku Rataje, a mniejsze grupy w wielu innych oczkach wodnych i zbiornikach położonych na terenie miasta.
- Na występy solowe wyjątkowo twardych osobników, które przetrwały postępującą urbanizację, zapraszamy w wybrane wieczory w pobliże fontanny przed centrum handlowym Avenida oraz przy odrobinie szczęścia w pobliskim parku Marcinkowskiego - informują organizatorzy.
Sprawdź też:
- Ropuchy zielone zasiedlające centrum naszego miasta są bezpośrednimi potomkami ropuch śpiewających ze średniowiecznych zbiorników na terenie dawno już nie istniejących stawów miejskich. Kto wie, może nawet śpiewały dla biskupa Jordana? – zauważa dr Anna Maria Kubicka z Instytutu Zoologii.
Uniwersytet przyrodniczy zaprasza na koncerty w każdy czerwcowy wieczór tuż po zmroku między godz. 22.00 - 23.30 jednak pod warunkiem, że dzień jest ciepły i słoneczny, a w szczególności po burzy lub intensywnym opadzie deszczu. Ropuchy nie śpiewają, gdy wieje wiatr i jest zbyt chłodno - poniżej około 12 stopni Celsjusza. Koncerty z czasem będą słabły, jednak ropuchy można usłyszeć nawet do początku lipca.
Koncert ropuch zielonych: zasady bezpieczeństwa
Swój występ chór wykona bezpośrednio ze zbiorników rozrodczych, w którym już od jakiegoś czasu pływają kijanki tego gatunku. Prosimy, by wszyscy zajęli wygodne miejsca przynajmniej kilka metrów od brzegu z zachowaniem obowiązującego dystansu od współtowarzyszy. Prosimy nie podchodzić zarówno do chóru jak i do solistów, a także nie oślepiać ich światłem smartfonów czy latarek. Koncert nie jest biletowany, ale pojemność widowni to jedynie 100 miejsc. I proszę nie świecić latarkami i nie rozmawiać głośno przez telefon - przypominają organizatorzy.
- Zawsze lubiłem ptaki, też śpiewają i czasem słychać je w tle płazów – dodaje prof. Tryjanowski. – Ale ich wspólne śpiewy to prawdziwa gratka. Lubimy taka współpracę, bo tak też – jako całościowy element ekosystemu, patrzymy na zwierzęta w trakcie naszych badań – wspólnie wyjaśniają mgr Kaczmarski, dr Kubicka i prof. Tryjanowski.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?