Ustawa o sędziach pokoju będzie jeszcze w kwietniu? Doradca prezydenta: trzymamy kciuki. Opozycja: ustawa to fikcja, teatr dla Pawła Kukiza

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Sędzia pokoju będzie orzekał głównie w sprawach dotyczących wykroczeń i drobnych przestępstw.
Sędzia pokoju będzie orzekał głównie w sprawach dotyczących wykroczeń i drobnych przestępstw. Piotr Krzyżanowski/zdjęcie ilustracyjne
Sędziowie pokoju mają być niezależną instancją systemu sądownictwa, wybieraną w wyborach powszechnych. Do ich kompetencji będzie należało rozstrzyganie spraw dotyczących wykroczeń i przestępstw o stosunkowo niskiej wartości bądź zagrożonych stosunkowo niską karą. Będą oni wybierani w wyborach powszechnych, przez lokalne społeczności. Wyborcy będą wybierać kandydatów prawdopodobnie równolegle z wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Spis treści

Prace nad ustawą zmierzają ku końcowi

We wtorek, 28 marca mają zakończyć się prace sejmowej podkomisji nad projektami powołującymi sądy pokoju. Z informacji PAP wynika, że ustawy otrzymają jeszcze kilkanaście poprawek. Jeżeli uda się zakończyć prace, komisja sprawiedliwości zajmie się projektem następnego dnia.

Sądy i sędziowie pokoju zajmować się będą najprostszymi sprawami, a orzekać w nich mają sędziowie wybierani w wyborach powszechnych. Ustawy tworzące te instytucje, złożone przez prezydenta, są opracowywane przez sejm od grudnia 2021 roku. Wtedy to, po pierwszym ich czytaniu, zostały one skierowane do dalszych prac w sejmowej komisji sprawiedliwości.

Wprowadzenie nowej instytucji było jednym z warunków porozumienia, jakie partia Pawła Kukiza zawarła z ugrupowaniem rządzącym. Porozumienie to uległo zawieszeniu w październiku 2022 roku. Warunkiem jego ponownego respektowania jest uchwalenie właśnie ustaw o sędziach pokoju.

Ponad dwuletnie prace nad ustawami

Podkomisja w ramach prac nad projektami ustaw złożonymi przez prezydenta Andrzeja Dudę, znacząco je przeformułowała, wprowadzając kilkadziesiąt merytorycznych poprawek i wielokrotnie więcej redakcyjno-legislacyjnych.

- Sama ustawa powinna wejść w życie pod koniec tego roku, żeby można było w maju przyszłego roku przeprowadzić wybory (sędziów pokoju - dop. PAP). Wola jest taka, żeby zrobić to razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego

- informował PAP przewodniczący podkomisji Kazimierz Smoliński z PiS.

Czytaj także: Jadwiga Emilewicz o wyborach na prezydenta Poznania: Wygra osoba bez legitymacji partyjnej

Ustawy miałyby wejść w życie po trzech miesiącach od ich opublikowania w dzienniku ustaw. Po tym czasie prezydent będzie musiał, w myśl obecnie ustalonej wersji aktu prawnego, zarządzić wybory sędziów pokoju na dzień wolny od pracy, przypadający nie wcześniej niż 6 miesięcy i nie później niż 8 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów. Kadencja sędziów pokoju rozpoczęłaby się nie później niż 2 miesiące po wyborach. Jeden sędzia pokoju przypadałby na nie więcej niż 10 tys. mieszkańców.

Urząd ten mogliby sprawować obywatele polscy w wieku między 29 a 70 rokiem życia, posiadający wykształcenie prawnicze i co najmniej trzyletnie doświadczenie zawodowe związane z pomocą prawną, stosowaniem lub tworzeniem prawa. W trakcie pełnienia swojej funkcji będzie objęty immunitetem sędziowskim, a kampania wyborcza będzie mocno ograniczona.

Czym mieliby się zajmować sędziowie pokoju?

Przede wszystkim sprawami o wykroczenia, chyba że przepisy będą wskazywały na inny sąd właściwy do rozpoznania sprawy. Ponadto sędzia pokoju nie będzie mógł powoływać biegłych - to może zrobić tylko zawodowy sędzia sądu rejonowego.

Do właściwości sądów pokoju należeć miałyby sprawy dotyczące między innymi:

  • prób ugody,
  • alimentów i uchylania się od ich płacenia,
  • spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu,
  • jazdy autem po pijanemu,
  • gróźb karalnych,
  • wdarcia się do domu,
  • zniesławienia,
  • naruszenia nietykalności cielesnej,
  • znieważenia grupy ludności z powodów narodowościowych lub wyznaniowych,
  • posługiwanie się cudzym dokumentem,
  • kradzieże,
  • uszkodzenie cudzego mienia - jeśli wartość mienia nie przekracza 10 tys. zł.

- Oskarżycielem publicznym przed sądem pokoju jest policja - stanowi projekt, cytowany przez PAP. Sąd pokoju będzie mógł wymierzać kary ograniczenia wolności i pozbawienia wolności maksymalnie na okres jednego roku. Sędzia pokoju nie będzie mógł zarządzać tymczasowego aresztowania.

Doradca prezydenta apeluje o szybkie uchwalenie ustaw

Orędownikami szybkiego utworzenia nowej instytucji są między innymi doradcy prezydenta, który złożył do sejmu projekty ustaw. - Kieruję do państwa wszystkich taki drobny apel w sprawie sędziów pokoju, czyli ustawy zaproponowanej przez pana prezydenta Andrzeja Dudę we współpracy z przewodniczącym Pawłem Kukizem. Te prace zmierzają do końca, mamy nadzieję i trzymamy kciuki, że one już na najbliższym posiedzeniu Sejmu w kwietniu zostaną ukończone, zostaną przegłosowane -
powiedział na antenie TVP Info Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, cytowany przez PAP.

Jego zdaniem, wprowadzenie sędziów pokoju będzie korzystne dla obywateli i wymiaru sprawiedliwości, ponieważ ograniczone zostanie zjawisko przewlekłości prowadzenia spraw. Projekty podczas dotychczasowych prac krytykowali przedstawiciele sejmowej opozycji.

Opozycja przeciwna nowej instytucji?

- Mam wrażenie, że dyskusję prowadzimy siłą rozpędu, bo wszyscy, jak tutaj jesteśmy, mamy świadomość, że ta ustawa nigdy nie wejdzie w życie i jej procedowanie to teatr na potrzeby porozumienia z Pawłem Kukizem

- mówiła PAP w lutym Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.

Sam lider ugrupowania Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia Paweł Kukiz, będący orędownikiem nowych instytucji podkreślał, że sędziowie pokoju, będąc pod kontrolą obywateli, będą niezależni zarówno od partii politycznych, jak i wymiaru sprawiedliwości.

- Sądy mają być pod kontrolą obywatelską, a nie partyjną - jak chce Zbigniew Ziobro, czy sitwy sędziowskiej - jak chcą posłanki Koalicji Obywatelskiej: Barbara Dolniak czy Kamila Gasiuk-Pihowicz

- podsumował Paweł Kukiz, cytowany przez PAP.

Zespół pałacowy usytuowany jest na terenie dawnej wsi dworskiej Opieszyn, obecnie włączonej w granice miasta. W południowej części Opieszyna istniała rezydencja ówczesnych właścicieli Wrześni i okolic - możnego rodu Porajów-Różyców, wzmiankowana po raz pierwszy w 1472 r. Zobacz zdjęcia  ---->

Piękny pałac we Wrześni zachwyca nawet Magdę Gessler! Poznaj...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie