W Kaliszu trwają ostatnie testy przed uruchomieniem zintegrowanego systemu sterowania ruchem. To dzięki niemu w mieście ma powstać tak zwana zielona fala, a kierowcy jadący głównymi arteriami unikną stania w korkach. Z kolei piraci drogowi muszą mieć się na baczności. System będzie wyłapywał przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle.
Jak dowiedziała się "Ziemia Kaliska", system ma ruszyć 4 maja.
- W tej chwili weryfikujemy poszczególne systemy. Zamontowane zostały tablice informacyjne na wlotach do Kalisza od strony obwodnicy Nowych Skalmierzyc oraz na ulicy Wrocławskiej. Pozwolą one na wyświetlanie komunikatów o bieżącej sytuacji na ulicach w mieście - tłumaczy Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.
Jednocześnie trwa kalibracja sygnalizacji świetlnej na 23 skrzyżowaniach objętych systemem. Wiadomo już, że zostanie przywrócona zielona strzałka dla kierowców skręcających w prawo z ulicy Poznańskiej w aleję Wojska Polskiego. Przez ostatnie dni kierowcy przeżywali tam prawdziwy horror, stojąc w korkach i czekając na zielone światło.
Najwięcej kontrowersji wśród kierowców wzbudza sprawa karania kierowców za przejazd na czerwonym świetle. Taki system będzie działał na pięciu skrzyżowaniach. Według ZDM-u, są to te, na których najczęściej dochodziło do wypadków i kolizji. Na takie rozwiązanie Zarząd Dróg Miejskich w Kaliszu uzyskał zgodę Głównego Inspektoratu Drogowego. Opinie musiały też wydać komendy wojewódzka oraz miejska policji.
- Naszym celem nie jest łupienie kierowców, ale poprawa komunikacji oraz bezpieczeństwa na ulicach Kalisza - podkreśla dyrektor Gałka. - Wystarczy, że kierowcy będą jeździć zgodnie z przepisami. Wówczas nie będą karani mandatami. A trzeba pamiętać, że przejazd na czerwonym świetle jest jednym z najniebezpieczniejszych manewrów.
Rozliczaniem kierowców zajmować się będzie Straż Miejska Kalisza. To tutaj przesyłane będą zdjęcia samochodów, które przejechały na czerwonym świetle. Będą to kolorowe fotografie wykonane z przodu i z tyłu. Na serwerze znajdującym się w ZDM-ie przechowywane będą nagrania, jako dowód, gdy ktoś na przykład nie przyjmie mandatu i sprawa zostanie skierowana do sądu.
- W początkowym okresie zapewne mandatów będzie sporo. Do ich rozliczania oddelegujemy dwóch lub trzech strażników - mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?