W Poznań City Center ciągle tłumy [ZDJĘCIA]

- Nie wszyscy coś kupują. Część osób tylko zwiedza. Można zaobserwować wielu spacerowiczów. Liczba ta wzrasta z godziny na godzinę - stwierdza pracownica jednego z punktów gastronomicznych.

Czytaj także:

Poznań City Center po wielkim otwarciu. Co można poprawić?

Większość klientów Poznań City Center jest trochę zagubiona. Ludzie zadają wiele pytań, zaczepiają pracowników ochrony, analizują otrzymane mapki i tablice informacyjne. Problemy z orientacją mają też pracownicy.

- Trochę się jeszcze gubimy, ale z czasem na pewno będzie lepiej - żartują.

Co przyciągnęło poznaniaków do Poznań City Center? Ciekawość i perspektywa promocji. Na każdym kroku klient natyka się na informacje, że dziś niemal każdy towar kupi taniej, niż w kolejne dni. "Na otwarcie wszystkie perfumy 50 proc. taniej", "Przy zakupie powyżej 140 zł torba gratis", "Wielkie otwarcie 20 proc. taniej" - krzyczą wystawy sklepowe.

- Teraz niemal wszystko można u nas kupić o 30 proc. taniej. Zdarza się, że ktoś przychodzi po jedną książkę, a wychodzi z trzema - przyznaje Sławek, pracownik Księgarni Matras.

Poznań City Center otwarte! Tłumy w nowej galerii

Są jednak i tacy, którzy do Poznań City Center przyszli z ciekawości, czasem "przy okazji". W sklepach spotkać można ludzi z podróżnymi torbami i walizkami.

- Celowo przyjechałam na dworzec dużo wcześniej, aby zdążyć zajrzeć jeszcze do galerii handlowej - tłumaczy Maja. - Kupiłam nawet jedną bluzkę, choć nie była w promocji. Nie mogłam dostać jej w innych sklepach sieci H&M. Myślę, że sklepy w Poznań City Center mają większy asortyment i są dużo większe pod względem powierzchni. Poza tym, w nowej galerii działają sklepy, których nie ma gdzie indziej, na przykład H&M Home. Sądzę, że będę tam zaglądać dużo częściej - dodaje.

Mimo że w piątek i sobotę w Poznań City Center można było spotkać tłumy, nie było problemów z dojazdem. Wielu poznaniaków wybrało komunikację miejską. W tym rejonie nie tworzyły się także uciążliwe korki. W sobotę o wiele trudniej było dojechać na... cmentarz.

Pracownicy galerii prawdziwego oblężenie spodziewają się w niedzielę. To dzień, kiedy poznaniacy najchętniej robią sobie wycieczki po centrum handlowym.