W sobotę początek emocji na stadionach żużlowych ekstraligi i I ligi. Fogo Unia walczy o piąty tytuł z rzędu, a Piła o reaktywację żużla

W Speedway Ekstralidze tytułu broni Fogo Unia Leszno, która ma apetyt na piąte mistrzostwo z rzędu. Przed sezonem dużo głośniej niż o dominatorach było jednak o pierwszym ich rywalu i jednocześnie uczestniku poprzedniego finału ligi, a więc o Stali Gorzów.

Zobacz też: Rozmowa z Piotrem Baronem, trenerem roku i opiekunem żużlowców Fogo Unii Leszno

Podczas zgrupowania wicemistrzów kraju na Teneryfie, połączonego z odpoczynkiem działaczy i sponsorów, doszło do zakłócania porządku w hotelu i samolocie. Potem przez trzy tygodnie żużlowa Polska żyła oświadczeniami, wyjaśnieniami i tłumaczeniami, co tak naprawdę wydarzyło się na Wyspach Kanaryjskich.

W obozie „Byków” już tradycyjnie było dużo spokojniej, choć trener Piotr Baron nie był zadowolony, że po raz pierwszy od wielu lat nie mógł polecieć ze swoją grupą na obóz do Katalonii.

– Do licytowania się, kto może nas zdetronizować już przywykliśmy, tak samo zresztą jak do tego, że nie jesteśmy ulubionym klubem w innych regionach. Może dlatego, że zawsze stawialiśmy na wychowanków, a może dlatego, że trudno nas skłócić i dobrać się nam do skóry – zauważył lider leszczynian, Piotr Pawlicki, tuż po tym jak odebrał nagrodę za drugie miejsce w plebisycie naszej redakcji.

Tak się składa, że poważne ściganie rozpocznie się w Wielkopolsce sobotnim meczem I ligi między Aforti Startem Gniezno a Orłem Łódź. Inauguracja sezonu w Grodzie Lecha nabrała jeszcze większego znaczenia po tym jak odwołano ze względu na pogodę wczorajsze Kryterium Asów w Bydgoszczy.

– Czekają nas bardzo wyrównane rozgrywki. Spodziewam się wielkich emocji, bo rywalizacja z Orłem zawsze ich dostarczała. Jeszcze raz jednak powtarzam, że słabych zespołów nie ma. To nie przypadek, że wszyscy mają problem, żeby wskazać ekipę, która spadnie – przyznał w rozmowie z portalem polskizuzel.pl Rafael Wojciechowski, menedżer gnieźnieńskiego zespołu.
Jego zdaniem trudno też będzie wskazać głównego kandydata do awansu. O Speedway Ekstraligę może powalczyć choćby Start, ale gnieźnianom wystarczy awans do play-off.

Podobne cele wyznaczyli sobie działacze Ostrovii. O atutach personalnych ostrowian opowiedział ich trener podczas prezentacji drużyny. – Skład został wzmocniony Oliverem Berntzonem, uczestnikiem Grand Prix. Poza tym Oliver lubi nasz tor. Został nasz lider Nicolai Klindt. Do tego doszedł Patrick Hansen. Wyglądamy jako zespół całkiem nieźle, aczkolwiek cała liga będzie mocniejsza – podkreślił Mariusz Staszewski.

Humory w Ostrowie poprawiła też deklaracja prezydent Beaty Klimek o przekazaniu 13 mln zł na modernizację stadionu.
Inną deklarację złożył z kolei prezydent Piły. Piotr Głowski zapowiedział na konferencji reaktywację żużla w grodzie Staszica od następnego sezonu.

Nowy pilski klub ma sięgać do korzeni i występować w lidze pod nazwą PKŻ Polonia. Co ciekawe prezydent nie powiedział na jaką dotację może liczyć nowa inicjatywa, za to przedstawił ludzi odpowiedzialnych za reaktywację czarnego sportu. Nikt z czterech osób (Robert Sikorski, Zbigniew Leszczyński, Paweł Woźniak, Maciej Polny) nie jest związany z pilskim ośrodkiem. Motywem przewodnim konferencji było przekonywanie, że nowy klub nie pójdzie śladem poprzedników i nie zostawi po sobie długów. Źródeł finansowania jednak nie przedstawiono.

I kolejka Ekstraligi: Fogo Unia Leszno – Stal Gorzów (niedziela, godz. 19.15, relacja w nsport+), Apator Toruń – Falubaz Zielona Góra, Motor Lublin – Włókniarz Częstochowa, GKM Grudziądz – Sparta Wrocław (przełożony na 23 kwietnia)
I kolejka I ligi: Aforti Start Gniezno – Orzeł Łódź (sobota, godz. 14.30), Polonia Bydgoszcz – Arged Malesa TŻ Ostrovia (poniedziałek, godz. 18), ROW Rybnik – Wilki Krosno,Unia Tarnów – Wybrzeże Gdańsk

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]