Wychodzisz rano do pracy. Mieszkasz w jednej z miejscowości pod Poznaniem. Darmowym autobusem dojeżdżasz na dworzec w Swarzędzu, własnym samochodem pod dworzec we Wrześni lub rowerem do węzła w Tarnowie Podgórnym. Wsiadasz w pociąg lub autobus i szybko dojeżdżasz do Poznania. Unikasz korków. Maksymalnie w ciągu kilkudziesięciu minut, korzystając z komunikacji publicznej, jesteś w centrum Poznania i możesz iść do pracy. Brzmi jak utopia? Dzisiaj jak najbardziej, ale za kilka lat to może być już codzienność.
Wszystko ma się zmienić dzięki coraz większej liczbie węzłów przesiadkowych, które powstają w całej Wielkopolsce. Do tej pory podpisano umowy na budowę centrów przesiadkowych w 30 miejscowościach na terenie województwa wielkopolskiego. Zatwierdzone są też wnioski o dofinansowanie unijne do kolejnych kilku inwestycji w następnych miejscowościach. W ramach centrów przesiadkowych mają powstawać m.in. parkingi Park and Ride, Bike and Ride oraz unowocześniane mają być niektóre stacje kolejowe i autobusowe.
- Idea budowy takich parkingów jest traktowana poważnie przez miasto. To dla nas szansa, by zmienić przyzwyczajenia komunikacyjne mieszkańców. Takie parkingi mogą ich zachęcić, by zostawić auto i skorzystać z transportu publicznego - opowiada Jan Gosiewski, zastępca dyrektora Wydziału Transportu i Zieleni w poznańskim Urzędzie Miasta.
Cały tekst przeczytasz w naszym Serwisie Plus. A w nim:
- Gdzie powstaną węzły przesiadkowe?
- Gdzie w Poznaniu powstaną kolejne parkingi typu Park and Ride?
- Jakie zadania ma spełniać kolej metropolitalna?
Droższe parkowanie metodą na korki w centrach miast?
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?