Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta niezłomna w Puszczy i bliska już utrzymania w II lidze

Radosław Patroniak, Krzysztof Maciejewski
Piłkarze Warty po zwycięstwie w Niepołomicach mogą odetchnąć z ulgą. Widmo spadku nie zagląda już im w oczy
Piłkarze Warty po zwycięstwie w Niepołomicach mogą odetchnąć z ulgą. Widmo spadku nie zagląda już im w oczy Fot. Waldemar Wylegalski
W środowym meczu 33. kolejki II ligi Warta Poznań sprawiła kolejną niespodziankę, pokonując na wyjeździe trzeci w tabeli, walczący o awans do I ligi zespół Puszczy Niepołomice 2:1! Warta po tym zwycięstwie zajmuje w tabeli 10. miejsce, nad otwierającą strefę spadkową Olimpią Zambrów ma 6 punktów przewagi i jest coraz bliżej przedłużenia drugoligowego bytu.

Początek spotkania w Niepołomicach należał do gospodarzy, ale prowadzenie w 23 min uzyskali poznaniacy. Łukasz Białożyt posłał dośrodkowanie w pole karne rywali oczywiście w nadziei, że piłka trafi do któregoś z partnerów. Tymczasem futbolówka odbiła się od murawy i po koźle wpadła w samo okienko bramki kompletnie zaskoczonego Marcina Staniszewskiego.

Gol kuriozum jeszcze bardziej zmotywował zielonych i w 33 minucie było już 0:2! Kapitalna kontra Warty zaczęła się od bardzo dobrego podania Adriana Laskowskiego do Mateusza Brozia. Napastnik zielonych minął jednego z przeciwników, idealnie dograł na szesnasty metr do Łukasza Białożyta, który”zawijasem” tuż przy słupku, po raz drugi pokonał bramkarza Puszczy.

Zieloni mieli przede wszystkim bardzo dobrze broniącego Tomasza Laskowskiego, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami ratując zespół przed stratą goli. Obronił nawet wykonywany przez Piotra Stawarczyka rzut karny. Dał się zaskoczyć tylko raz po strzale głową Marcina Orłowskiego w 71 min i bardzo cenne trzy punkty przyjechały do Poznania. Warta utrzymała zwycięski rezultat, choć od 83 minuty musiała grać w „10”, po tym jak drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został Tomasz Dejewski (po jego faulu był karny). Poznaniacy mogli nawet podwyższyć wynik, ale w końcówce Adrian Szynka trafił piłką w poprzeczkę.

Puszcza Niepołomice – Warta Poznań 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Łukasz Białożyt (23), 0:2 Białożyt (33), 1:2 Marcin Orłowski (71).
Warta: T. Laskowski - BiegańskiI, Kieliba, Dejewski, Fiedosewicz - A. Laskowski, Białożyt (78, Brzostowski), Cywiński. (85,Szynka), Goździk, Ciarkowski - Broź (72.Onsorge).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Sportowe podsumowanie tygodnia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski