Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta: Po dwóch porażkach czas na zwycięstwo

Jacek Pałuba
Damian Pawlak powinien ustabilizować swoją formę – uważa trener Marek Czerniawski
Damian Pawlak powinien ustabilizować swoją formę – uważa trener Marek Czerniawski Marek Zakrzewski
Po dwóch kolejnych porażkach, czas najwyższy, aby piłkarze Warty Poznań wygrali pierwszoligowe spotkanie. Okazja do tego nadarzy się już jutro, kiedy zieloni na boisku przy Drodze Dębińskiej zmierzą się z Wisłą Płock. Początek meczu o godzinie 15.

Szkoleniowiec poznańskiej jedenastki Marek Czerniawski zamierza dokonać paru roszad w zespole na spotkanie z Wisłą.
- W trzech dotychczasowych meczach zdobyliśmy trzy gole. Ich autorami byli Damian Seweryn, Tomasz Bekas i Piotr Reiss z rzutu karnego. Widać więc, że nasi napastnicy mają problemy ze zdobywaniem bramek. I w tej linii zespołu trzeba szukać nowych rozwiązań. Mam nadzieję, że w pojedynku z Wisłą nasza skuteczność zmieni się na lepsze - zauważył trener Czerniawski.

Rzeczywiście napastnicy Warty Szymon Kaźmierowski i Damian Pawlak, tej wiosny nie zachwycają. Co prawda Pawlak zaczął dobrze w meczu z Dolcanem, przyzwoicie zagrał w pierwszej połowie z Widzewem, jednak już w Ostrowcu był mało widoczny. - U Damiana widać największe wahania formy. Co prawda jest on jeszcze młodym graczem ale już doświadczonym, występującym przecież na ligowych boiskach w ostatnich kilku sezonach. Powinien już ustabilizować swoją formę - tłumaczył Marek Czerniawski.

Na razie zupełnie zagubiony na boisku wydaje się być Kaźmierowski. Czy otrzyma kolejną szansę już jutro? Trudno przewidzieć. Być może opiekun zielonych zdecyduje się na młodego Łukasza Rojewskiego.

- Żadnej rewolucji w zespole nie będzie, a tylko małe retusze. Poza tym, po słabym występie w Ostrowcu, moja niepewność o dyspozycję drużyny przed meczem z Wisłą jest większa, niż była przed pierwszym spotkaniem z Dolcanem. Mam jednak nadzieję, że zawodnicy zrobią w sobotę wszystko, aby wywalczyć trzy punkty - stwierdził trener Czerniawski.

Pojedynek z płocką jedenastką, która broni się przed spadkiem, na pewno nie będzie należał do łatwych. Wisła bardzo potrzebuje punktów i nawet w przegranym meczu z ŁKS-em 1:2, ambitnie dążyła do zwycięstwa. Mimo sporej przewagi w drugiej połowie, płocczanom zabrakło trochę szczęścia i skuteczności. Jutro w "ogródku" na pewno nie ułatwią Warcie zadania. Dobrze jednak, że do składu zielonych wraca po urazie pomocnik Damian Seweryn, który pokieruje grą kolegów.

Program 23. kolejki I ligi
piątek: Górnik Zabrze - Flota Świnoujście (19);
sobota: Warta Poznań - Wisła Płock (15), Dolcan Ząbki - KSZO Ostrowiec (15), Stal Stalowa Wola - GKP Gorzów (15), Widzew Łódź - Motor Lublin (17), Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała (19);
niedziela: Znicz Pruszków - Sandecja Nowy Sącz (18), ŁKS Łódź - GKS Katowice (18.05), Pogon Szczecin - MKS Kluczbork (18.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski