- Nie chcę wspominać już tego ostatniego spotkania, bo w Gliwicach otrzymaliśmy potężne lanie. Nie spodziewałem się, że możemy przegrać tam tak wysoko. Przeanalizowaliśmy ten pojedynek dokładnie i powiem szczerze, że nie zasłużyliśmy na taką porażkę. Podczas dwóch poważnych rozmów, wyjaśniliśmy sobie w szatni kilka spraw. Zawodnicy muszą sobie samym, kierownictwu klubu i kibicom udowodnić, że zasługują na to, aby grać w zespole Warty - mówił Jarosław Araszkiewicz, szkoleniowiec zielonych.
CZYTAJ TEŻ:
WARTA POZNAŃ W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
WARTA POZNAŃ: ZIELONI MUSZĄ ZAPOMNIEĆ O GLIWICACH
- Rzeczywiście mieliśmy dwie ważne rozmowy. Uważam, że spotkanie w Gliwice należy potraktować jako wypadek przy pracy. Dlatego w niedzielę z Sandecją musimy wygrać. Nie jest ważne w jakim stylu, ale trzy punkty muszą zostać w Poznaniu - powiedział Grzegorz Bartczak, prawy obrońca Warty.
Ale o zwycięstwo z drużyną z Nowego Sącza nie będzie łatwo. Sandecja w tym sezonie co prawda jest w drugiej połowie tabeli, ale kilka dni temu pokonała lidera pierwszoligowych rozgrywek Pogoń Szczecin 1:0. Trener Araszkiewicz kilka lat temu (2007-2008) pracował z Sandecją i zna tamtejsze środowisko. W tym sezonie zespół z Nowego Sącza walczy przede wszystkim o utrzymanie i ma w swoim składzie kilku ciekawych i dobrych zawodników (Arkadiusz Aleksander, Filip Burkhardt, Tomasz Midzierski czy bramkarz Gerard Bieszczad).
- Do niedzielnego spotkania zawodnicy muszą podejść z odpowiednią mobilizacją i determinacją. Jeśli na tym fatalnym boisku nie zagramy agresywnie, to o sukces będzie bardzo trudno.
W pierwszej lidze najpierw się biega i twardo walczy, a dopiero potem gra w piłkę.
Mam szesnastu zawodników, którzy mogą znaleźć się w wyjściowej jedenastce. Ale w ciągu kilku dni treningowych poszczególni gracze mają takie wahania formy, że mam spory ból głowy z wyborem odpowiednich zawodników - stwierdził trener Araszkiewicz.
Na pewno do jedenastki powrócą dwaj środkowi obrońcy - Łukasz Jasiński i Krzysztof Sobieraj - którzy musieli pauzować za nadmiar żółtych kartek w meczu z Piastem. Teraz szkoleniowiec zielonych nie ma takiego problemu. Na uraz pleców narzeka Tomasz Magdziarz i zapewne dopiero tuż przed meczem okaże się, czy będzie mógł zagrać z Sandecją. Do pełni formy dochodzi natomiast bramkarz Jakub Słowik, ale czy otrzyma swoją ligową szansę już w niedzielę?
Program 23. kolejki I ligi
piątek: Piast Gliwice - KS Polkowice (19);
sobota: GKS Bogdanka Łęczna - Kolejarz Stróże (16), Wisła Płock - Ruch Radzionków (16), Arka Gdynia - Olimpia Grudziądz (17.30), Zawisza Bydgoszcz - Flota Świnoujście (18), GKS Katowice - Dolcan Ząbki (18), Pogoń Szczecin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (19.15);
niedziela: Polonia Bytom - Olimpia Elbląg (12.30), Warta Poznań - Sandecja Nowy Sącz (16).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Szwecja wyprowadza wojsko na ulice. "Żaden kraj w Europie nie jest w takiej sytuacji"
- Jaka będzie jesień? Sprawdź w naszym quizie, czy znasz jesienne przysłowia
- Jesienny trening mózgu dla bystrzaków. Czy rozwiążesz 12 zagadek? QUIZ
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!