Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie emocje i szalony doping dla koszykarek w hali na Piotrowie! W środę drugi mecz akademiczek, które ożywiają atmosferę sprzed 45 lat!

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Hala Piotrowo znów ma przypominać kocioł. Poznańskie akademiczki po wygranej z mistrzem Polski chcą teraz rozgrzać publiczność do czerwoności w meczu ze Ślęzą Wrocław
Hala Piotrowo znów ma przypominać kocioł. Poznańskie akademiczki po wygranej z mistrzem Polski chcą teraz rozgrzać publiczność do czerwoności w meczu ze Ślęzą Wrocław Waldemar Wylegalski
W niedzielę kadra koszykarek była o krok o d drugiego zwycięstwa w eliminacjach ME, ale ostatecznie przegrała z Litwą po dogrywce 73:75. Już w środę, 15 listopada o godz. 18 wracają jednak wielkie emocje w hali PP na Piotrowie.

W środę, 15 listopada o godz. 18 Enea AZS Politechnika Poznań podejmuje bowiem w ekstraklasie Ślęzę Wrocław w drugim meczu w sezonie na własnym parkiecie. Po wiktorii nad mistrzem Polski z Lublina kibice liczą na kolejną wygraną akademiczek, a przede wszystkim na powtórkę gorącej atmosfery z pierwszego spotkania.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

– Wróciła atmosfera znana starszym kibicom z „młyna”, czyli z niezapomnianej hali na Młyńskiej, gdzie AZS zdobywał w 1978 r. jedyne w swojej historii mistrzostwo Polski – mówił Piotr Podolczak, znany kibol Kolejorza i tak samo wierny fan poznańskich koszykarek.

W ekipie Wojciecha Szawarskiego tym razem już nikt nie narzeka na problemy zdrowotne.

– Nasza podstawowa rozgrywająca, Chloe Wells już po meczu z Lublinem szybko wróciła do pełni sił. Zdążyła też, razem z drugą Amerykanką, odwiedzić rodzinę w USA i ostatnie dni spędzić na normalnych treningach – tłumaczył Łukasz Zarzycki.

Wiceprezes Enei AZS był świadkiem meczu horroru naszej reprezentacji w Katowicach. Z Litwą Polska przegrała po heroicznym boju, ale też pokazała, że w kolejnych spotkaniach z europejskimi gigantami nie jest bez szans.

Końcowe minuty to wyrównana gra kosz za kosz, a jeden celny rzut wolny Stephanie Mavungi dał remis po 65 na dwie minuty przed zakończeniem. W ostatnich siedmiu sekundach żadna z drużyn nie oddała celnego rzutu, co dało dodatkowe pięć minut gry. Dodatkowy czas gry lepiej rozpoczęły przyjezdne, które prowadziły 70:66. Gdy po kolejnym ataku punkty zdobyła Litwa, oba zespoły dzieliło sześć punktów – 74:68. W ostatnich 50 sekundach gry lepszą skuteczność miały Litwinki, które ostatecznie wygrały 75:73.

Warto dodać, że środa będzie obfitowała w Poznaniu i okolicy w ligowe szlagiery, bo swoje mecze rozegrają też w I lidze koszykarki MUKS (o godz. 16 podejmują na „Chwiałce” faworyta grupy B, Wisłę Kraków) i Lidera Swarzędz (o godz. 18 zmierzy się    u siebie w derbach Wielkopolski z Basketem Ostrovią). Na wyjazdach wystąpią natomiast w środę koszykarze Enei Basket i Sokoła. Poznaniacy o 20 zagrają z HydroTruckiem w Radomiu, a międzychodzianie o 18 zmierzą się z AZS AGH w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski