Wielkopolscy deweloperzy pomagają Szpitalowi Miejskiemu i ośrodkom dla bezdomnych

Poznański oddział Polskiego Związku Firm Deweloperskich w porozumieniu z dyrekcją Szpitala Miejskiego im. Strusia wyposażył w dwóch etapach dwa oddziały szpitala przy ul. Szwajcarskiej w łącznie czternaście kamer. Pozwalają one obserwować pacjentów bez bezpośredniego kontaktu z nimi.

- W takim momencie pomagamy razem lekarzom, którzy codziennie poświęcają się dla zdrowia innych i to stanowi nasz priorytet - zaznacza Sławomir Mila, wiceprezes zarządu Oddziału Poznańskiego PZFD.

Deweloprzy zrzeszeni w poznańskim oddziale PZDF we współpracy z firmą Algeco, podjęli się zapewnienia dziesięciu kontenerów mieszkalnych z toaletami i prysznicami dla czterech ośrodków pomocy bezdomnym. O pomoc w tej sprawie zwrócił się do Związku poznański magistrat.

Kontenery są już na miejscu. Jeden z nich trafił do Ośrodka dla Bezdomnych nr 1 przy ul. Kobylepole w Poznaniu, trzy do poznańskiego Pogotowia Społecznego, dwa do Wielkopolskie Centrum Pomocy Bliźniemu Monar-Markot i cztery do Ośrodka dla Bezdomnych w Błońsku. Posłużą za miejsca kwarantanny.

- Mamy wśród podopiecznych osoby z grup podwyższonego ryzyka np. starsze czy z cukrzycą - wyjaśnia Wiesława Cieślińska, kierowniczka ośrodka przy ul. Kobylepole. - Dla ich bezpieczeństwa podzieliśmy ośrodek na strefy. W jednej przebywają ci, które nie opuszczają ośrodka, w drugiej - pracujący, wychodzący na zewnątrz. Ale znaleźliśmy się w sytuacji, w której ze względu na zagrożenie epidemiczne nie mogliśmy pomagać ludziom przychodzącym z ulicy. Przyjmowaliśmy tylko takich, którzy ostatnie dwa tygodnie spędzili np. w szpitalu. Teraz utworzymy w kontenerze 2-3 miejsca przejściowe. Po dwóch tygodniach osoby, które tam przebywają, zamieszkają normalnie w ośrodku. Jeśli w naszym nie będzie miejsca - skierujemy ich do innego - dodaje.