Wczoraj w kilku miastach Wielkopolski (m.in. Śrem, Zaniemyśl, Kiszkowo, Witkowo) wstęgi przecinał minister sportu Adam Giersz. Na razie nie ma w tym gronie Poznania, który dostał dotację na pięć boisk (osiedle Piastowskie, Droga Dębińska, ulica Żonkilowa, Golęcińska i Zmartwychwstańców). Ale do końca roku zostały jeszcze dwa miesiące i samorządy mają jeszcze czas na rozliczenie.
- Monitorujemy sytuację na bieżąco. Jeśli ktoś ma opóźnione harmonogramy, to wysyłamy żółte kartki ostrzegawcze - mówi Tomasz Wiktor, dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.
Orlik to kompleks boisk sportowych ze sztucznym oświetleniem i szatniami. Szacunkowy koszt to milion złotych. Jedną trzecią daje rząd, tyle samo dokłada samorząd wojewódzki, a resztę miasta i gminy.
W 2008 roku dotację dostało 41 samorządów, a w tym roku aż sto. Na liście są także miedzy innymi Chodzież, Czerwonak, Gołańcz, Jarocin, Kalisz, Kościan, Kórnik, Krobia, Krotoszyn, Leszno, Luboń, Mosina, Nowy Tomyśl, Opalenica, Puszczykowo, Rawicz, Słupca, Stęszew, Swarzędz, Śrem, Środa Wlkp., Turek, Wolsztyn, Zaniemyśl.
- Średni koszt budowy jednego, wielkopolskiego Orlika to milion dziewięcdziesiąt tysięcy złotych - podkreśla Adam Wysocki z Departamentu Sportu i Turystyki, który na co dzień monitoruje orlikowe postępy.
Do 2012 r. każda z 226 gmin w regionie ma mieć profesjonalny obiekt ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
