Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Twój Ruch się rozpada? Odchodzą kolejni działacze

Paulina Jęczmionka
Jacek Krawczykowski z Kalisza był szefem TR od grudnia 2013 r. Wcześniej pracował jako dyrektor biura europosła Marka Siwca.
Jacek Krawczykowski z Kalisza był szefem TR od grudnia 2013 r. Wcześniej pracował jako dyrektor biura europosła Marka Siwca. Łukasz Gdak
Po rozpadzie klubu poselskiego TR i porażce Janusza Palikota w wyborach prezydenckich, partia się kurczy. Odeszło czterech wielkopolskich działaczy.

Wielkopolski Twój Ruch został bez szefa struktur, sekretarza i rzecznika, a także - poznańskiego szefa. O swoim odejściu Jacek Krawczykowski, szef TR w regionie, poinformował w programie Radia Merkury.

- Polityka nie jest wożeniem pustych taczek - mówi nam Krawczykowski, który na czele TR stał od grudnia 2013 r. - Obecna formuła na lewicy się nie sprawdza. Zdobycie w wyborach prezydenckich przez kandydatów TR i SLD łącznie 3,8 proc. poparcia oznacza, że żarty się skończyły. Jeśli przywódcy, nie pójdą po rozum do głowy i nie stworzą wspólnych, szerokich list, lewicy nie będzie w Sejmie.

A jak mówi Krawczykowski, wszystko wskazuje na to, że Twój Ruch nie będzie się jednoczył. Potwierdza to Paweł Janus, wiceszef TR w Poznaniu. - Zjednoczenie to pewien mit - uważa. - Sparzyliśmy się już na tym z SLD czy Europą Plus. I straciliśmy wiarygodność. Byliśmy wtedy jedyną partią bez komunistycznego rodowodu, z podejściem liberalnym. To atut, który musimy pielęgnować.

Janus uważa, że działacze odchodzący z TR czują wypalenie. I to rozumie. Przekonuje jednak, że to nie szkodzi partii, bo "jest w sytuacji, w której gorzej już być nie może". - Pracujemy, walczymy dalej - mówi Paweł Janus. - W sobotę mamy kongres, na którym przyjmiemy nową strategię. Zostali wśród nas sami ideowcy, którzy są bardzo potrzebni w czasach narastającej, prawicowej fali.

Działacze, którzy odeszli, w sukces samotnego TR nie wierzą. Sami czekają na rozwój sytuacji. Jacek Krawczykowski deklaruje, że chętnie włączy się do projektu zjednoczonej lewicy, jeśli taki powstanie. Jego liderem na pewno jednak nie powinien być Leszek Miller, szef SLD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski