Wielkopolskie parki krajobrazowe na granicy prawa

Zdaniem Generalnej Dyrekcja Ochrony Środowiska taka sytuacja uniemożliwia wypełnianie celów, dla których parki zostały powołane. Nie są one bowiem chronione przed negatywnymi skutkami ingerencji człowieka.

- Parki krajobrazowe Wielkopolski formalnie istnieją, lecz w większości z nich nie obowiązują zakazy wynikające z aktualnej ustawy o ochronie przyrody - przyznaje Janusz Łakomiec, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego.

W parkach tych nie można wprowadzić zakazu m.in. pozyskiwania kruszyw, zmiany rzeźby terenu i niszczenia siedlisk. Głównym problemem jest jednak brak 100-metrowego pasa ochronnego wokół jezior uniemożliwiającego zabudowę

Problem dotyczy Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego, PK Puszcza Zielonka, Przemęckiego PK, Rogalińskiego PK oraz PK im. gen. Dezyderego Chłapowskiego. Powołano je na podstawie rozporządzeń wojewody, w oparciu o przepisy, które w 2001 roku utraciły obowiązującą moc. O unieważnienie statusów prawnych PK występowały do sądu gminy, na obszarze których istnieją parki. Przykładowo Rogaliński i Prze-męcki PK straciły dotychczasowe statusy prawne w 2009 roku.

Dlaczego samorządy, które na ogół wspierają działalność parków zarazem występowały w ich sprawie do sądów?Głównie z powodu dążenia do zwiększania obszarów pod zabudowę.

- Gminy inwestują na terenie parków krajobrazowych, lecz inwestycje te nie powinny być lokalizowane w najcenniejszych przyrodniczo obszarach parków - uważa Janusz Łakomiec.

Do niedawna nieustalony status prawny miał także Lednicki Park Krajobrazowy. Uchwalono go, ale w międzyczasie nad jeziorem gmina zgodziła się na zabudowę.

- Jesteśmy w trakcie konsultacji i uzgodnień z gminami dotyczącymi przygotowywania projektów uchwał regulujących status prawny naszych parków - zapewnia dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego.