Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winni podwójnego zabójstwa w leśniczówce czekają na wyrok

Barbara Sadłowska
Dobiega końca proces dwóch oskarżonych o zamordowanie leśniczego i jego żony oraz spalenie leśniczówki Płociczno. Poznański sąd przesłuchał już wszystkich świadków i biegłych.

Jednak nie mógł dziś zakończyć postępowania, ponieważ policyjne laboratorium nie zdążyło przygotować opinii dotyczącej zaplamionych krwią rękawiczek i odzieży znalezionej przez syna zamordowanego małżeństwa. Sąd otrzymał natomiast informację z sieci telefonii komórkowej, której maszt wychwytywał połączenia z telefonu oskarżonego Rafała S. Teraz złotowscy policjanci muszą uzupełnić mapę topograficzną i nanieść na nią lokalizację masztu i granice jego zasięgu.

Proces oskarżonych o podwójne zabójstwo rozpoczął się na początku roku. 30-letni Michał z Wałcza po zatrzymaniu przyznał się do bicia pięściami Aleksandry K. , a nawet do zadania jednego ciosu nożem jej mężowi, Zdzisławowi K. Potem jednak mówił tylko, że był w leśniczówce, ale noża nie miał w ręku...

Drugi oskarżony, 36-letni Rafał S. z Piły twierdzi, że w ogóle go tam nie było. Według złotowskiej prokuratury, 21 marca 2012 roku obaj mężczyźni wyjechali z Piły na rowerach z zamiarem okradzenia jakiegoś domu. Wybrali leśniczówkę Płociczno. Zamordowali małżonków, splądrowali dom i podpalili. Ukradli broń myśliwską z amunicją oraz 200 euro i 100 dolarów. Odjechali z leśniczówki samochodem Aleksandry K., który również spalili.

Podczas wczorajszej rozprawy ponownie doszło do starcia pomiędzy oskarżonymi. Michał K. poinformował sąd, że Rafał S. straszył go i wyzywał w sądowych celach dla aresztantów. - Czy ja muszę tego słuchać, skoro siedzi tam 10 policjantów? - pytał Michał K. - Straszyć nie straszyłem. Wyzywałem, ale on pierwszy zaczął - wyjaśnił Rafał S. - Nigdy nie wyzywałem go od konfidentów, tylko że mnie bezpodstawnie pomówił...

Kolejna i możliwe, że ostatnia rozprawa, odbędzie się 31 października.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski