Nagrody rzeczowe otrzymali też szkoleniowcy - Marcin Witkowski (trener Michalskiej), Tomasz Kryk (trener brązowych medalistek w kajakowej dwójce) i Paweł Kantorski (jego podopieczny, Egipcjanin, zdobył srebro we florecie). Dwaj pierwsi nie mogli jednak uczestniczyć w spotkaniu w poznańskim magistracie.
- My jako kibice nie widzimy tego, co dzieje się w życiu sportowców przed zawodami i w ich trakcie. Filmowe wspomnienia z Londynu pokazały, że właśnie przede wszystkim wtedy wykuwała pani medal - zauważył Grobelny.
Sportowa bohaterka bardziej niż wyścig po brąz wspominała lata dzieciństwa.
- Od 14 lat jestem związana z trenerem Marcinem Witkowskim, któremu bardzo dużo zawdzięczam, bo wszystko zaczęło się od jego wizyty w mojej byłej szkole SP 40, która nie jest wcale wyjątkowo nastawiona na sport. Pamiętam, że prowadził u nas nabór i pierwsi na trening poszli chłopcy. Jak wrócili to powiedzieli, że było fajnie, ale nie dla bab. Jeszcze bardziej umotywowała mnie mama, która po pierwszych zajęciach powiedziała, że po trzech miesiącach mi się to wioślarstwo znudzi. Jak widać czasami warto w życiu postąpić na przekór - zauważyła Michalska, która jest zawodniczką Trytona Poznań.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?