Aby ukończyć szkołę podstawową i dostać się do wybranego liceum, technikum czy szkoły branżowej, trzeba przystąpić do egzaminu ósmoklasisty. Składają się na niego testy z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. W tym roku odbędą się 23, 24 i 25 maja. Drugi termin przygotowano od 12 do 14 czerwca. Jak radzą sobie uczniowie wielkopolskich szkół?
- Egzaminy próbne już za nami. Wprowadziliśmy program naprawczy, aby nadrobić braki. Staramy się nauczyć młodzież czytania ze zrozumieniem, aby ze spokojem przeczytała polecenie i odpowiedziała na postawione pytanie. Zauważamy, że uczniowie mają z tym problem, ale też z używaniem polskich znaków podczas pisania
- podkreśla Sławomir Eliks, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 91 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Poznaniu.
Jak wiadomo, komunikacja w internecie rządzi się nieco innymi prawami. I chociaż warto pisać poprawnie, nierzadko przez szybkość wysyłanych wiadomości zapomina się o używaniu polskich znaków czy interpunkcji. Nauczyciele zauważają, że młodzież zapomina o tym też na egzaminach.
- Okres pandemii koronawirusa dla wszystkich był trudny. Na pewno sporo kompetencji, które nabywa się w grupie zostało zaprzepaszczonych. Zbyt dużo czasu dzieci spędzają przed komputerami i telefonami, a za mało na świeżym powietrzu. Nie wszystko jest jednak negatywne, niektórzy potrafią wspaniale wykorzystać internet do celów naukowych
- dodaje dyrektor.
Nauczyciele wspomnianej szkoły zwracają też uwagę, aby młodzież pisała czytelnie, bez błędów ortograficznych i z uwzględnieniem polskich znaków oraz zasad interpunkcji.
- To pozostałości po rozmowach przez komunikatory internetowe. Dorośli często mają z tym problem, a co dopiero dzieci i młodzież. Robią to machinalnie
- zauważa Sławomir Eliks.
W Szkole Podstawowej im. Astrid Lindgren w Dąbrowie próbne testy ósmoklasisty zorganizowano w grudniu, lutym i w marcu. Jak powiedziała nam dyrektorka placówki, Elżbieta Zapłata, przy pierwszym podejściu dzieci zwykle chcą sprawdzić, na jakim poziomie jest ich wiedza. Każdy kolejny test wypada coraz lepiej, chociaż nauczyciele zauważają braki jeszcze z czasów pandemii koronawirusa. Dodatkowo od początku marca uczniowie rozwiązują testy podczas lekcji. Problem sprawiają im ortografia i interpunkcja.
- Coraz więcej uczniów przynosi opinie o stwierdzonej dysleksji. Nadmierne używanie telefonów komórkowych na pewno w tym nie pomaga, chociaż są też plusy - uczniowie bez problemu przekazują sobie informacje przez komunikatory, a nauczyciele nie mają problemu ze zorganizowaniem pokazowych lekcji. Stali się bardziej śmiali
- podkreśla Elżbieta Zapłata.
Zobacz też: Najlepsze technika w Poznaniu. Oto szkoły, które otrzymały znak jakości
Okazuje się, że w tej placówce co roku najlepiej wypadają testy z języka angielskiego.
- Z pewnością mogą być pomocne w tym dodatkowe lekcje, na które dzieci uczęszczają, ale też gry komputerowe. Zauważamy, że już w pierwszej i drugiej klasie dzieci bez problemu opanowują podstawy
- dodaje.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?