Raiffeisen Bank zażądał ok. 9,6 mln złotych kredytu, który udzielił koncernowi w 2005 roku. Również ING Bank Śląski domaga się od PKM spłaty kredytu. ING nie podaje jednak, o jaką kwotę chodzi.
Na razie te zawirowania nie odbiły się na pracy przedsiębiorstwa. - Zamierzamy utrzymać zarówno obecną skalę produkcji, jak i dotychczasowy poziom zatrudnienia - informuje Maciej Duda, prezes koncernu.
Od poniedziałku firma oficjalnie przeprowadza procedurę naprawczą. Zgodnie z prawem, tak długo jak trwa ten proces, żaden z wierzycieli nie może dochodzić swoich roszczeń. Maciej Duda zapowiada, że uzdrawianie finansów firmy może potrwać nawet 4 miesiące. W tym czasie chce porozumieć się z podmiotami, wobec których spółka ma zobowiązania.
Wczoraj sąd w Lesznie zdecydował, że nie przychyli się do wniosku Kredyt Baku o ogłoszenie upadłości PKM Dudy. Bank w ten sposób chciał odzyskać 27,6 mln złotych, jakie koncern jest mu winien z powodu nieuregulowanych opcji walutowych.
Ta informacja nie uspokoiła jednak akcjonariuszy spółki. Wczoraj akcje Dudy spadły o 10,7 proc., podczas gdy cała giełda wzrosła o 4,2 proc.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?