Wolsztyn: Problemy ze śmieciami przez... rolników?

- Zwróciliśmy się z prośba do rolników i ogrodników, aby właściwie postępowali ze zużytymi w gospodarstwach odpadami foliowymi. Powodem był fakt, że na okolicznych polach części można zaobserwować porozrzucane resztki zużytych folii ogrodniczych, folii po kiszonkach, sianokiszonkach, worków po nawozach- wyjaśniał zastępca wójta gminy Przemęt Mariusz Silski.

Odpady te są rozwiewane przez wiatr i co za tym idzie przemieszczają się po otwartych przestrzeniach, zatrzymując się na miedzach, skarpach rowów i w przydrożnych zadrzewieniach. Nierzadko zdarza się także, że fragmenty folii dostają się na prywatne posesje. - Porozrzucane resztki foliowe nie tylko szpecą krajobraz, lecz co gorsze są bardzo uciążliwym dla środowiska odpadem. Dlatego przypominamy, że zużyte folie różnego rodzaju można dostarczać do Punktu Selektywnej Zbiorki Odpadów Komunalnych w Błotnicy, w każdy dzień roboczy od godziny 10 do 18 oraz w soboty pomiędzy 10 a 15- mówił wicewójt.

Dodajmy, że odbiór odpadu jest bezpłatny. Wszystko co trzeba zrobić to zmotywować się do zbiórki i segregacji odpadów. Duża ilość śmieci, takich jak folie, nie trafi dzięki temu do przydrożnych rowów, lasów oraz nie będzie spalanych. Mariusz Silski zaznaczył, że na chwilę obecna skala problemu nie jest duża ale zdaniem gminy warto zapobiegać jej rozwojowi.

Zobacz też: Mechaniczny wilk pilnuje pól

(Źródło: RUPTLY)